Damian Ławniczak z Poznania padł ofiarą cyberprzestępstwa. Z konta bankowego jego firmy oszuści ukradli około 26 tys. zł. W ten sam dzień wypłacili je z kilku różnych bankomatów. Czy ma szansę odzyskać pieniądze?
Pan Damian Ławniczak prowadzi na poznańskich Jeżycach niewielką działalność. Zajmuje się głównie sprzedażą dronów i sprzętu elektronicznego. 30 października czekał na ważną przedpłatę od jednego z klientów. Kończąc pracę, chciał sprawdzić, czy pieniądze pojawiły się na koncie. Próba zalogowania do konta internetowego zakończyła jednak się fiaskiem, ponieważ system został zablokowany. Wiele wskazuje na to, że właśnie wtedy padł ofiarą cyberprzestępców.
– System nie chciał mnie wpuścić do konta. Stwierdziłem, że to zwykły błąd i sprawdzę transakcję nazajutrz. Chwilę po tym zawiesił mi się telefon i nie mogłem płynnie używać aplikacji. Działy się z nim cuda. Prawdopodobnie wtedy przyszedł smsKod potrzebny do zrobienia przelewu
– opowiada Damian Ławniczak.
Jak mówi, zamiast smsKodu na ekranie telefonu pojawiła się „wiadomość systemowa”.
– Skojarzyłem to z aktualizacją systemu android i ją otworzyłem. Wtedy smsKod mógł zostać mi wykradziony – dodaje poznaniak.
W dalszej części artykułu dowiesz się m.in. co to jest smishing oraz jakie szanse na odzyskanie pieniędzy ma pan Damian.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień