Poznań na szarym końcu w kraju pod względem jakości życia. Ekspert: Miasto w ostatnim czasie popadło w stagnację
Poznań zajmuje 98. miejsce pod względem jakości życia w Polsce. Na liście znalazło się 100 miast. Znacznie wyżej od stolicy Wielkopolski uplasowały się Kalisz, Ostrów, Konin czy Leszno. Gorzej od Poznania wypadły Nowy Sącz i Gniezno. Klub Jagielloński przygotował raport oceniający potencjał polskich metropolii.
Jakość życia była jednym z aspektów życia w miastach i ich tzw. obszarach funkcjonalnych ocenianych przez ekspertów Klubu Jagiellońskiego w raporcie „Uciekające metropolie”.
W pozostałych, takich jak gospodarka, wiedza i innowacje, oraz tzw. usieciowienie, a także w ocenie łącznej ranking wygląda już inaczej.
W kategorii wiedza i innowacje wielkopolskie miasta zajmują następujące lokaty:
- Poznań - 1.
- Leszno -18.
- Konin -26.
- Kalisz i Ostrów -34.
- Gniezno - 58.
- Piła -71.
Gdy chodzi o jakość życia, ranking przedstawia się następująco:
- Konin - 3.
- Kalisz i Ostrów - 18.
- Leszno - 55.
- Piła - 89.
- Poznań - 98.
- Gniezno -100.
W zestawieniu zbiorczym wielkopolskie miasta zajmują następujące miejsca:
- Poznań - 16.
- Leszno - 18.
- Kalisz i Ostrów - 21.
- Konin - 25.
- Gniezno - 59.
- Piła - 97.
Ale 16. miejsce Poznania w ocenie zbiorczej to też raczej nie pozycja na miarę ambicji. - Trzeba zwrócić uwagę na dwie sprawy - mówi prof. Ryszard Cichocki, socjolog z UAM.
- Po pierwsze raport nie mówi o jakości życia jako takiej, ale o zmianie jaka nastąpiła w latach 2004- 2018. Kolejna sprawa to wskaźniki jakości życia. W badaniach, które prowadzę stosuję ich około 200, w tym także około 30 subiektywnych. Tu jest ich zaledwie kilka.
Nie oznacza to jednak, że raport Klubu Jagiellońskiego można między bajki włożyć. - Faktem jest, że w porównaniu z innymi miastami Poznań startował w 2004 roku z bardzo wysokiego poziomu, więc o skok rozwojowy trudniej - mówi prof. Cichocki. - Faktem jest również i to, że w ostatnim czasie popadł w stagnację. Z moich badań wynika, że daje się zauważyć pewien spadek jakości życia, ale wielkiego dramatu nie ma. Inna sprawa, że jeśli stagnacja potrwa, stopniowo doprowadzi do obniżenia jakości życia.
Podobnego zdania jest Lech Mergler, aktywista miejski.
- Jakie wskaźniki, taki wynik - mówi.
- Można przypuszczać, że, gdy chodzi na przykład o zieleń, gdyby brać pod uwagę nie zmianę, a obszar terenów zielonych na mieszkańca, wynik byłby inny. Tym nie mniej uważam, że warto się temu rankingowi przyjrzeć i wyciągnąć z niego wnioski.
Według raportu pod względem jakości życia dobrze wypadł Konin. W rankingu zajmuje 3. miejsce w kraju.