Pożar katedry w Gorzowie. W spalonej wieży znaleziono kapsułę czasu
Nie tylko wierni mówią o gorzowskiej katedrze „matka lubuskich kościołów”. Co powie o swojej historii, może wyjaśni kapsuła czasu.
Kapsuła czasu znajdowała się w iglicy katedralnej wieży - w jej dolnej części, tuż ponad latarenką. Nad kapsułą znajdowała się chorągiew pogodowa z datą: 1825 r. - Moje przypuszczenie jest takie, że skoro chorągiew datowana jest na ten rok, to z tego roku pochodzi też kapsuła - mówi nam ks. Zbigniew Kobus, proboszcz parafii katedralnej w Gorzowie. Iglica została ścięta w niedzielę wieczorem. Do wieży, nad którą się znajdowała, wchodzi się niewielkimi drzwiami wewnątrz kościoła. I to jest najtrudniejszy etap: trzeba pokonać wąskie na jedną osobę, strome i „zawijające” się schody. Kto ma klaustrofobię albo kłopoty z chodzeniem, może tu poczuć się naprawdę nieswojo...
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (8-9 lipca) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl