Rozmowa z Wojciechem Zającem, radcą prawnym, m.in. o tym, czy pracownik ma prawo odmówić współpracy z osobami niezaszczepionymi.
Z dnia na dzień przybywa osób zaszczepionych przeciwko COVID-19. Statystyki zachorowań i umieralności nie są już tak przerażające, jak jeszcze kilka miesięcy temu, dlatego wiele firm zdecydowało się wrócić do normalnego trybu pracy.
To dotyczy m.in. biur, które przez ostatnie 1,5 roku na różne sposoby radziły sobie z pandemiczną rzeczywistością. W niektórych firmach wprowadzono podział na grupy, tj. w jednym tygodniu część pracowników wykonywała swoje obowiązki stacjonarnie, a druga część zdalnie, po czym następowała zmiana. Miało to oczywiście na celu stworzenie takich warunków, w których ryzyko zakażenia w biurze będzie ograniczone do minimum. Teraz wiele firm decyduje się na powrót do przedpandemicznej normy, ale jest kilka pułapek, na które warto zwrócić uwagę.
Jakie to pułapki?
Przedsiębiorcy muszą działać legalnie, a więc zgodnie z prawem, ale jednocześnie tak, by dać pracownikom poczucie komfortu. Na ten komfort wpływa również to, by osoba zatrudniona w danej firmie nie przychodziła do pracy z duszą na ramieniu, obawiając się zakażenia. To bezpieczeństwo psychiczne jest co najmniej tak ważne jak fizyczne środki zapobiegające zarażeniu. W planowaniu powrotu bardzo dużą rolę odgrywa spokój i rozwaga kadry zarządzającej. To nie są zmiany, które da się wprowadzić z dnia na dzień. Wiele firm oferuje swoim pracownikom wsparcie psychologiczne oraz fizjoterapeutyczne, bo okres izolacji nie sprzyjał zdrowiu fizycznemu i psychicznemu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień