POWIAT NOWOSOLSKI. Ścieżka jeszcze nie jest gotowa, a asfalt już zaczyna pękać. - Co to za fuszerka? - pyta Czytelnik.
W tym tygodniu rada budowy projektu ścieżki rowerowej na dawnych torach kolejowych w powiecie spotka się z wykonawcą robót. Okaże się, co dalej z pęknięciami na ścieżce.
- Ścieżka jest super, tylko co to za firma taką fuszerkę zrobiła przed Kożuchowem, że ścieżka jeszcze oficjalnie nieoddana, a asfalt już popękał? - powiadomił Gazetę Lubuską mieszkaniec powiatu nowosolskiego. - Po zimie, przymrozkach to tam będą dziury, to jest około kilometra, od strony Nowej Soli przed byłym PKP w Kożuchowie. Asfalt tam też jest tak wylany, że jedzie się jak po kostce brukowej. Ktoś powinien się tym zainteresować.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień