Kolejny posterunek jest już zgodny ze standardami. Nie straszy i nie razi. A to ważne i dla policjantów, i dla tych, którzy tutaj zaglądają...Remont kosztował ponad 100 tys. zł.
Policjanci z Gostycyna nareszcie są na swoim, tzn. nie muszą się tułać, by zaparzyć herbatę, zjeść kanapkę...i przesłuchać delikwenta. Właśnie zakończył się trwający od listopada ubiegłego roku remont ich posterunku. Kompleksowy zakres prowadzonych prac całkowicie wyłączył siedzibę stróżów prawa z użytkowania. - Po prostu dojeżdżali - tłumaczy nam rzecznik prasowy tucholskiej policji Bartosz Wiese. - U nas byli na odprawie, załatwiali wszelkie formalności biurowe, potem jechali w teren, do siebie.
Posterunek w Gostycynie jest po generalnym remoncie. Co zrobiono? O tym w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień