Wiele osób, ze względu na brak czasu, stan zdrowia czy odległość, nie może samemu uporządkować miejsca spoczynku swoich bliskich. Naprzeciw tym zapotrzebowaniom wychodzą profesjonalne firmy.
Do 1 listopada zostało już niewiele czasu, w związku z czym firmy zajmujące się sprzątaniem grobów mają pełne ręce roboty. Najwięcej zgłoszeń trafia do zakładów działających przy cmentarzach i domach pogrzebowych, ale coraz szerszą ofertę prezentują też prywatni przedsiębiorcy, którzy z porządkowania grobów uczynili pomysł na biznes.
W Bydgoszczy cmentarzami komunalnymi zarządza Zieleń Miejska. Przedsiębiorstwo z roku na rok otrzymuje coraz więcej próśb o opiekę nad grobami znajdującymi się na terenie miasta. Większość z nich zaczyna napływać na początku października i stopniowo wzrasta aż do listopada. Przygotowanie i dekoracja grobu na Dzień Wszystkich Świętych kosztuje 150 zł za pojedynczy grób i 180 zł za podwójny. W tej kwocie mieści się umycie nagrobka, uporządkowanie terenu wokół grobu, złożenie kwiatów oraz zapalenie znicza. Poza „sezonem” taka usługa kosztuje odpowiednio 80 i 100 zł.
W Toruniu opiekę nad grobami zlecić można Administracji Cmentarzy Komunalnych. Jak w większości przedsiębiorstw oferujących takie usługi, ceny uzależnione są od lokalizacji grobu, jego wielkości i stanu zabrudzenia, a także zakresu prac. Przykładowo, uporządkowanie i umycie pojedynczego grobu kosztuje tam 95 zł, podwójnego - 135 zł. Dodatkowe 20 zł musimy dopłacić jeżeli chcemy, by ktoś postawił za nas znicz i złożył kwiaty.
Coraz więcej chętnych
Alternatywą dla miejskich przedsiębiorstw są prywatne firmy, które świadczą podobne usługi, ale przyciągają klientów szerszą ofertą lub przystępniejszymi cenami. Pod tym względem na tle regionu wyróżnia się toruńska firma Memory, w której ceny za podstawowe uprzątnięcie grobu zaczynają się od 19 zł. Dokładne mycie pomnika to już jednak wydatek 64 zł. W Bydgoszczy z kolei ceny na każdą kieszeń oferuje np. firma DarKam. Zlecenie umycia i uprzątnięcia grobu to wydatek 40 zł.
Schemat postępowania we wszystkich firmach jest podobny. Klient informuje, jaki zakres sprzątania go interesuje, decyduje, czy chce złożyć kwiaty lub zapalić znicze i jaką kwotę jest gotów na nie przeznaczyć. Zleceniobiorca po wszystkim fotografuje grób i dołącza zdjęcie do rachunku na dowód, że wywiązał się z zadania.
Takie usługi z roku na rok stają się popularniejsze. Korzystają z nich osoby samotne i schorowane, które nie mają samemu sił uporządkować grobów wszystkich bliskich. Najwięcej jednak jest zleceń od osób, które mieszkają poza regionem, w różnych częściach kraju, ale też i za granicą. Wielu klientów mieszka obecnie w Niemczech i Wielkiej Brytanii, czyli tam dokąd emigruje się za pracą.
Nowe możliwości
Nie każdy pamięta dokładnie miejsca pochówku wszystkich swoich bliskich, szczególnie jeśli dawno ich nie odwiedzał. Dlatego część firm z regionu oferuje klientom za niewielką odpłatą pomoc w odszukaniu grobów członków swoich rodzin. Można też samemu udać się na wirtualne poszukiwania dzięki coraz liczniejszym wyszukiwarkom miejsc pochówku. W internecie od kilku lat funkcjonują takie adresy, jak cmentarze24.pl czy polski-cmentarz.com, bazujące na aplikacji GROBONET, pod którymi można wyszukać lokalizację grobu swoich bliskich. Pod warunkiem oczywiście, że ktoś wcześniej wprowadził do sieci takie dane.
Nowością na toruńskim rynku opieki nad grobami jest z kolei możliwość skorzystania z wirtualnej wizyty na grobie bliskich. Ponieważ często brak czasu i duża odległość nie pozwalają zobaczyć jak wygląda grób po wykonaniu przez nas opieki, a zdjęcia dla niektórych osób to czasem zbyt mało, firma Bartosza Podolskiego udostępnia swoim klientom możliwość zobaczenia „na żywo” przez komunikator skype jak prezentuję się pomnik. Koszt transmisji wynosi 60 zł.