Józef Lonczak

Pospolite ruszenie na ratunek łańcuckim rosolisom, przynosi efekty. Właściciel Fabryki Wódek w Łańcucie składa oczekiwane obietnice.

Pospolite ruszenie na ratunek łańcuckim rosolisom, przynosi efekty. Właściciel Fabryki Wódek w Łańcucie składa oczekiwane obietnice. Fot. Krzysztof Łokaj
Józef Lonczak

Na Podkarpacie dotarła właśnie optymistyczna wiadomość. Obecny właściciel Fabryki Wódek w Łańcucie, prezes zarządu United Beverages William Carey zdecydował się na kilka projektów w tym na przywrócenie marki Rosolis do dawnej świetności, renowację zabytkowej części.

Ta pozytywna informacja cieszy, bo jeszcze niedawno właściciel łańcuckiej fabryki był zadecydowany zamknąć tutejszy zakład, w którym od ponad 250 lat produkuje unikatowe rosolisy, a produkcję przenieść do Starogardu Gdańskiego.

Padły ostre słowa

Batalia o uratowanie fabryki Wódek w Łańcucie i jej cenionych produktów trwa blisko 20 lat. Były już protesty, strajki, marsze, blokady ulic, apele do rządu, ministrów i właścicieli zakładu, ale świetlana perspektywa przed tym zakładem nie chciała się pojawić. Chociaż już kilkakrotnie było blisko, a może bardzo blisko zażegnania kłopotów. Może teraz…

Już w tym roku pracownicy fabryki wódek i samorządowcy z Łańcuta otrzymali mocne wsparcie w walce o zachowanie renomowanej produkcji. - Rosolis, to 250 lat polskiej tradycji i unikalny produkt, który właśnie jeden ze światowych koncernów próbuje upier*olić - napisał Maciej Nowicki, dziennikarz zajmujący się winami. - Można nie być miłośnikiem likierów, ale to jest niszczenie 250-letniego zabytku. Brak cywilizowanych słów na to *****stwo - stwierdził Robert Mazurek.

Do powyższych apeli dołączyła licznie branża gastronomiczna, a także naukowcy. W sumie ok. tysiąca osób podpisało się pod listem otwartym do amerykańskiej spółki, która jest właścicielem łańcuckiego zakładu produkującego cenione trunki.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Józef Lonczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.