Poseł PO broni hodowli norek ramię w ramię z ojcem Rydzykiem
- Gdy zakażemy hodowli zwierząt futerkowych, ceny mięsa pójdą w górę – ostrzega poseł Platformy z Torunia, Tomasz Lenz.
Poseł Tomasz Lenz postanowił podzielić się z opinią publiczną swoimi przemyśleniami dotyczącymi tak zwanej piątki dla zwierząt PiS. Przypomnijmy, propozycja PiS zakłada m. in. wprowadzenie zakazu uboju rytualnego (poza tym, który będzie prowadzony na potrzeby lokalnych wspólnot religijnych), jak i zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Poseł uznał, że ta propozycja to odwracanie uwagi od ważniejszych spraw, podkreślił też, że zakazu wprowadzać nie należy, trzeba za to przyjrzeć się warunkom, w jakich zwierzęta czekają na śmierć. Zdaniem posła powinny czekać w lepszych niż obecnie.
- Nie zgadzam się z tym, że do jednej ustawy wrzuca się trzy rzeczy, które powinny być głosowane osobno. Mamy głosować za likwidacją hodowli zwierząt futerkowych, zakazem wykorzystywania zwierząt w cyrkach oraz zakazem uboju rytualnego. Ale to są trzy różne sprawy – ocenił poseł Tomasz Lenz.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień