Pomoc przyszła za późno. Kto winny? Najgorsza w takich sytuacjach bywa amatorszczyzna

Po ataku na prezydenta Pawła Adamowicza na scenie WOŚP-u w Gdańsku padają pytania o przyczyny tragedii. Eksperci do spraw ochrony antyterrorystycznej zaznaczają, że największym winowajcą w podobnych przypadkach bywa amatorszczyzna.

Okoliczności, w jakich w niedzielę w Gdańsku Stefan W. zaatakował Pawła Adamowicza, bada aż pięciu prokuratorów. Przesłuchano już w tej sprawie ponad dwadzieścia osób, a w poniedziałek (14 stycznia) po godzinie 17 W. usłyszał zarzut zabójstwa.

- Naszą rolą i moją jako prokuratora generalnego jest zapewnienie, by w tej sprawie przeprowadzone zostało rzetelne, profesjonalne śledztwo i mogę powiedzieć, że od godzin wieczornych w niedzielę, kiedy dowiedziałem się o sprawie, tak właśnie się dzieje - mówił wczoraj Zbigniew Ziobro, Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości na konferencji prasowej. - Powierzyłem nadzór nad tą sprawą bezpośrednio mojemu zastępcy, prokuratorowi Krzysztofowi Sierakowi.