Pomoc dla seniorów: "Czerwony guzik uratował mi życie" - mówi 68-latek
Od dwóch tygodni 135 seniorów z powiatu kraśnickiego korzysta z tzw. czerwonego przycisku życia. Urządzenie przypomina zegarek, ale w sytuacjach nagłych może uratować zdrowie i życie. Ten pomysł rozważają już kolejne miasta w regionie.
- Obcinałem akurat gałęzie na drzewach i nagle źle się poczułem. Podejrzewałem, że może to być migotanie przedsionków, bo mam problemy z sercem. Zdecydowałem się wtedy wcisnąć czerwony guzik na bransoletce - opowiada 68-letni Krzysztof Kołtun z gminy Wilkołaz.
„Czerwony guzik życia” to pierwszy tego rodzaju projekt w województwie lubelskim.
Z opasek korzysta 135 mieszkańców powiatu kraśnickiego. Są to seniorzy, osoby niesamodzielne, samotne i niepełnosprawne.
Czy w ślad za powiatem kraśnickim pójdą inne miejscowości z woj. lubelskiego? Jest szansa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień