Polski szpital dogadał się z niemieckim
Szpitale z Gorzowa i Frankfurtu podpisały porozumienie. Teraz będą działać razem, personel wspólnie się szkolić i rozwiązywać medyczne problemy.
Na stół operacyjny w Gorzowie trafia pacjent z poważnymi urazami. Lekarze, zanim zaczną działać, chcą skonsultować się z innymi fachowcami. Co wtedy? Sala operacyjna zamienia się w salę telekonferencyjną. Niemieccy lekarze widzą, co dzieje się w Gorzowie, i wspierają miejscowych lekarzy.
Takie rozwiązania mają być możliwe dzięki podpisanemu we wtorek, 19 lipca, porozumieniu między gorzowskim szpitalem a lecznicą z Frankfurtu nad Odrą. Ma ono przynieść wiele korzyści. Największe mają odnieść pacjenci.
- Jeśli personel będzie miał możliwość podnoszenia swoich umiejętności i konsultowania wybranych przypadków z lekarzami ze szpitala zza Odry, przełoży się to na jakoś pracy lekarzy. Im nasi pracownicy będą lepsi w tym, co robią, tym pacjenci będą bardziej zadowoleni - mówił we wtorek na specjalnej konferencji prasowej Jerzy Ostrouch, prezes szpitala w Gorzowie.
Im nasi pracownicy będą lepsi w tym, co robią, tym pacjenci będą bardziej zadowoleni
Porozumienie obejmuje oddziały: neurologii, neurochirurgii, ortopedii i traumatologii oraz radiologii i radioterapii (radioonkologii). Ma ono umożliwić wizyty u partnerskiej kadry, wymianę doświadczeń w zakresie metod leczenia przy wykorzystaniu telemedycyny, współpracę między oddziałami, organizację badań i konferencji naukowych oraz organizacja staży i praktyk.
- Dużym plusem będzie wykorzystanie dostępnych narzędzi technologicznych. To właśnie telemedycyna jest dla nas szansą - mówił we wtorek Piotr Gratkowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa.
- Ważne, aby zrozumieć, jak ważny jest dla lekarzy rozwój - komentował Saturnin Putowski, ordynator neurochirurgii i neurotraumatologii. - Dostępność do sprzętu specjalistycznego jest wysoka. Trzeba jednak potrafić dobrze go wykorzystać i trafnie postawić diagnozę. Tutaj duża liczba głosów, pomysłów jest zawsze wskazana. To nie jest tak, że jak lekarz raz się czegoś nauczył, to już się to nie zmienia.
Ordynator dodał też, że bardzo ważne jest doskonalenie technik operacyjnych. - Liczymy na wskazówki m.in. w zakresie chirurgii kręgosłupa. Fachowcy zza Odry mają dużą wiedzę w tym zakresie - mówił Putowski.