Polski Cukier kontra wicelider z Radomia
Hit z Rosą Radom zwieńczy półmetek rundy zasadniczej w TBL. Polski Cukier musi wygrać, aby utrzymać się w czołówce.
Początek roku nie był udany dla ekipy trenera Jacka Winnickiego, która przegrała we Włocławku. To sensacją nie było, bo Anwil jest wyjątkowo mocny w tym sezonie, ale szkoda stylu porażki, o której zadecydowała bardzo słaba ostatnia kwarta.
Mecz we Włocławku pokazał dobitnie, że torunianie potrzebują wsparcia pod koszem. Mają świetny obwód, ale w najważniejszych chwilach zabrakło wsparcia pod koszem. Z Miloseviciem wiązano w Toruniu spore nadzieje, ale Czarnogórzec zawodzi praktycznie od początku sezonu. Średnio gra po 17 minut i notuje na koncie 5,1 pkt i 5,7 zbiórek. Słabo jak na podstawowego środkowego w czołowej ekipie ligi.
Nieoficjalnie wiemy, że klub już od dłuższego czasu szuka silnego gracza pod kosz, konkretnych decyzji można spodziewać się w ciągu kilku dni. Klub ma przygotowane pieniądze, ale chce dokonać właściwego wyboru i dlatego się nie spieszy. Na razie jedynym nowym zawodnikiem w składzie jest pozyskany ze Słupska rozgrywający Tomasz Śnieg. Nie wiadomo jednak, czy zadebiutuje już w niedzielę, bo ma drobne kłopoty zdrowotne.
W niedzielę zadanie będzie wcale nie łatwiejsze. Rosa miała przeciętny start, ale ostatnio gra wyśmienicie i do Torunia przyjedzie po siedmiu kolejnych zwycięstwach w TBL. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego po raz ostatni w lidze przegrali 22 listopada u siebie z AZS Koszalin. Nieco gorzej wiedzie się radomianom w Pucharze FIBA, w tym tygodniu przegrali ze szwedzkim Sodertalje Kings 86:78.
To będzie kolejne ciekawe starcie obwodowych. Tym razem Danny Gibson zmierzy się z Toreyem Thomasem. Rosa latem postawiła na niego kosztem Gibsona i dziś pewnie trochę żałuje. Thomas notuje na koncie 12 pkt i 4 asysty, wyraźnie słabsze statystyki od lidera Polskiego Cukru. Najlepszym strzelcem Rosy jest inny Amerykanin, obwodowy CJ Harris (16,5 pkt i 4 zb.).
Zanosiło się także na ciekawy pojedynek reprezentantów Ukrainy: Maxym Kornijenko kontra Igor Zajcew. Środkowy Rosy pod koniec grudnia złamał jednak palec i w ostatnich meczach nie grał.
Początek meczu w niedzielę o godz. 20, ale klub zaplasza do Areny Toruń o godz. 18.30. Zaplanowano wiele dodatkowych atrakcji z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.