Polska drużyna jedzie na EuroBasket! [wideo]
Polska wręcz zdemolowała Estonię na jej parkiecie, zajęła pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej, co oznacza, że wystąpi w przyszłorocznych mistrzostwach Europy.
Estonia - Polska 63:94
Kwarty: 16:24, 11:22, 12:21, 24:27
Estonia: Veideman 12 (2), Sokk 8, Dorbek 2, Kitsing 2, Kajupank 0 oraz Haalik 15 (1), Kurbas 10, Keedus 9 (3), Raadik 5, Laane 0, Paasoja 0.
Polska: Ponitka 16 (2), Waczyński 13 (2), Lampe 12, Czyż 8 (2), Koszarek 2 oraz Zamojski 15 (5), Slaughter 12 (1), Gielo 8, Hrycaniuk 6, Szewczyk 2, Sokołowski 0, Skibniewski 0.
Trudno koszykówkę nieraz zrozumieć. Kilka dni wcześniej Polacy nie mieli nic do powiedzenia w Toruniu z Białorusią (57:76), z którą pewnie wygrali na wyjeździe. A w ostatniej kolejce wręcz zdomolowali Estonię w jej hali, a Białorusini przegrali na wyjęździe z najsłabszą w grupie Portugalią (62:77)!
I właśnie ekipa białoruska może pluć sobie w brodę, bo w przypadku zwycięstwa awansowałaby do EuroBasketu. Wszystko przez to, że Polacy (5-1) pokonali Estonię (3-3), a w przypadku zwycięstwa Białoruś miałaby bilans 4-2 i również by pojechała na mistrzostwa Europy z drugiego miejsca. A tak oprócz zwycięzców grup z drugiego miejsca awansowały ekipy Czarnogóry (5-1) Islandii, Ukrainy (wszystkie po 4-2) i Wielkiej Brytanii (3-3). Kolejność na miejscach drugich, dla zespołów z takim samym bilansem zwycięstw i porażek oblicza się na podstawie ich dorobku bez drużyny, która zajęła w grupie ostatnie miejsce. Ale to już nie problem biało-czerwonych, którzy wygrali grupę i awansowali z sześcioma innymi zwycięzcami: Belgią, Niemcami, Rosją, Słowenią, Gruzją i Węgrami.
Wcześniej udział miały zapewnieni gospodarze (Finlandia, Izrael, Rumunia, Turcja) oraz ekipy, które grały na igrzyskach w Rio (Chorwacja, Czechy, Litwa, Francja, Grecja, Włochy, Łotwa, Serbia, Hiszpania oraz Turcja, która jest jednym gospodarzy).
EuroBasket 2017 zorganizują wspólnie Finlandia, Izrael, Rumunia i Turcja. W turnieju zagrają 24 drużyny podzielone na cztery grupy. 22 listopada w Turcji odbędzie się losowanie, po którym okaże się, gdzie będą grać Polacy.
- Chcieliśmy się zrehabilitować po porażce z Białorusią i pokazaliśmy, na co stać tę drużynę - mówi jeden z bohaterów spotkania z Estonią - Aleksander Czyż. - Już graliśmy z Estonią i wyciągnęliśmy wnioski z tamtego spotkania. Myślę, że świetnie egzekwowaliśmy nasz plan i z tego powodu mamy taki rezultat. W kwalifikacjach wyegzekwowaliśmy nasze cele. Nie było perfekcji i 6-0, ale było wystarczająco dobrze. Pokazaliśmy we wszystkich meczach, poza tym jednym, że stać nas na bardzo dużo.