Polityka na grobach
Od redaktora:
Ktoś w barbarzyński sposób zniszczył grób rodziców posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, oblewając go farbą. Sprawcy są jak na razie nieznani, sprawę bada policja. Czy rzeczywiście nieznani?
Posłanka na swoim profilu na Facebooku pisze tak: „Atak na grób moich Rodziców odbieram jako kolejny przejaw „walki” politycznej totalnej opozycji i jej - karmionych głęboką nienawiścią - sympatyków, do środowisk, które w 2015 r. demokratycznie wygrały wybory, tj. do PiS. Bezsilnej totalnej opozycji zostały już tylko barbarzyńskie metody atakowania zmarłych, ich pamięci i grobowców osób bliskich polityków PiS”.
Oburzenie i ból po zbezczeszczeniu grobu są zrozumiałe, oskarżycielski wpis już nie. Czym karmi się posłanka, z góry określając, kto i dlaczego zniszczył grób? Czy policja podejmie zasugerowany trop? I czy posłanka zdaje sobie sprawę, że bezpodstawnie łącząc profanację z opozycją, sama brutalnie wprowadza politykę między groby?