Policyjna obława na zbiega trwała aż pięć bitych godzin

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Makowska
Lucyna Makowska

Policyjna obława na zbiega trwała aż pięć bitych godzin

Lucyna Makowska

Lipinki Łużyckie. Dwa skasowane samochody, zniszczony płot oraz ogrodzenie posesji. To efekt brawurowej ucieczki przed policją 20-latka, który postanowił „się przejechać” nie swoim autem. A jemu, jak na ironię losu, nic się nie stało...

- Pędził przez wieś jakieś 150 na godzinę - opowiada nie mogąc ukryć emocji Antoni Gromnicki z Lipinek Łużyckich. To przechodzi ludzkie pojęcie. Był przecież środek dnia, dzieci wracały ze szkoły, jakby tak ktoś był w tym czasie na drodze, trup ścieliłby się gęsto. Tuż koło mojego domu na łuku z naprzeciwka jechał bus, na szczęście zdołał zjechać na pobocze.

CZYTAJ DALEJ:

  • Pędził przez wieś jakieś 150 na godzinę
  • Wszystko działo się zaledwie kilka minut
Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.