Pociski od dział, amunicja przeciwlotnicza, 90 zapalników... To "urobek" prawdopodobnie poszukiwacza militariów z podbydgoskiego Kabatu. Arsenał znaleziono, bo jego właściciel miał za paskiem... „lewą” broń gazową.
Zaczęło się prawie niewinnie w poniedziałek, od zwyczajnej kłótni czterech kolesi w nocy na ulicy w podbydgoskim Solcu Kujawskim. Z relacji przekazanej oficerowi dyżurnemu w Bydgoszczy wynikało, że jedna z osób może mieć broń.
- Patrol przy wskazanym przez innych uczestników starcia 28-latku policjanci znaleźli schowaną za paskiem, na plecach, broń gazową wraz z załadowanym magazynkiem, w którym znajdowało się 14 naboi. Mężczyzna był agresywny i groził pozostałym osobom - relacjonuje komisarz Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Zatrzymany miał 1,5 promila alkoholu.
Policjantów jednak coś tknęło, więc następnego dnia pojechali tam, gdzie mieszkał posiadacz nielegalnej gazówki. Niczego nie znaleźli, ale dostali informację o materiałach wybuchowych składowanych na działce należącej do członka rodziny zatrzymanego.
Funkcjonariusze pojechali na miejsce i... musieli wezwać wojskowych saperów z jednostki w Chełmnie. Żołnierze znaleźli 6 pocisków artyleryjskich, 83 pociski przeciwlotnicze, 2 granty moździerzowe, 78 sztuk amunicji strzeleckiej, 9 elementów napędowych od rakiet, 90 zapalników...
Przeczytaj dalszą część artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień