Policjanci nakładają maksymalne mandaty za najniebezpieczniejsze wykroczenia drogowe, głównie przekroczenia prędkości. Od początku roku przepisy umożliwiają im nakładanie kar nawet do 5 tys. zł. Tymczasem radary Inspekcji Transportu Drogowego rejestrują o połowę mniej takich zdarzeń.
Z danych za pierwszy kwartał 2022 roku wynika, że w porównaniu z 2020 rokiem, czyli w czasie zanim przechodziliśmy przez pandemię, doszło do mniejszej liczby wypadków. Spadła też liczba ofiar śmiertelnych i rannych.
Przypomnijmy, że zmienione prawo zwiększyło wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant – z 500 zł do 5 tys. zł, a przy zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł. Policjanci ochoczo korzystają z nowych uprawnień.
Rekordowej wysokości mandat dostał w ostatnim czasie mieszkaniec Bydgoszczy. 33-latek jechał mercedesem ponad 200 km/h, kiedy został namierzony przez żnińską drogówkę wchodzącą w skład grupy SPEED w Czewujewie na drodze S5. Wykroczenie zostało zarejestrowane przez policyjny wideorejestrator, a mężczyzna dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł i 10 punktów karnych.
Jeszcze więcej, bo 5 tys. zł musi zapłacić mężczyzna, który na ul. Modlińskiej w Warszawie nie zatrzymał się na czerwonym świetle, ominął wszystkie inne pojazdy i pojechał dalej chodnikiem. Kierowcę zatrzymali policjanci w nieoznakowanym radiowozie z grupy Speed.
Policjanci z grupy Speed w Kujawsko-Pomorskiem od stycznia do marca br. zatrzymali 89 praw jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. W pierwszym kwartale 2022 roku wlepili 10 435 mandatów karnych. Ponad połowę z nich za przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
- Efekty pracy funkcjonariuszy wskazują, że na naszych drogach jest wciąż zbyt dużo brawury i agresywnych zachowań - komentuje st. asp. Remigiusz Rakowski z bydgoskiej policji.
Policjanci kujawsko-pomorskiej grupy Speed w pierwszym kwartale 2022 roku:
- skontrolowali 11681 pojazdów,
- ujawnili 12584 wykroczenia drogowe, z czego 7804 to przekroczenia dopuszczalnej prędkości przez kierujących,
- nałożyli 10435 mandatów karnych, z czego 6648 za przekroczenie prędkości,
- skierowali 322 wnioski o ukaranie za wykroczenia drogowe,
- zatrzymali 120 praw jazdy, w tym 89 za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym,
- zatrzymali 460 dowodów rejestracyjnych,
- ujawnili także 52 przestępstwa dotyczące ruchu drogowego.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia br. weszły w życie nowe przepisy, które m.in. podwyższają maksymalną wysokość grzywny, jaką może nałożyć sąd – z 5 do 30 tys. zł – oraz zwiększają wysokość policyjnych mandatów – z 500 zł do 5 tys. zł. Mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h zapłacić trzeba co najmniej 800 zł, potem stawka rośnie : o 41-50 km/h – 1 tys. zł; o 51-60 km/h – 1,5 tys. zł; o 61-70 km/h – 2 tys. zł; o 71 km/h i więcej – 2,5 tys. zł.
Dobre wieści dla uczestników ruchu drogowego ma jednak Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, pod której piecza są stacjonarne radary drogowe. "Od początku roku, czyli od czasu zaostrzenia kar za wykroczenie drogowe, urządzenia GITD zarejestrowały w całym kraju o połowę mniej przekroczeń prędkości niż w analogicznym okresie 2021 r. – poinformował Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.
"Fotoradary rejestrują o blisko 50 proc. mniej przypadków przekroczenia prędkości porównując analogiczny okres ubiegłego roku. Od czterech pełnych miesięcy fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości zarejestrowały 295 tys. przekroczeń prędkości. Rok temu, w analogicznym okresie było to dwa razy więcej" - stwierdza Gajadhur.
Na drogach w Polsce jest ponad 500 fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości. Prędkość kontrolują również nieoznakowane pojazdy z wideo rejestratorami.