Pół roku sukcesów to 6 miesięcy chaosu [oś czasu]
Mieszkańcy Kujaw i Pomorza w ocenie rządu podzieleni są tak jak cała Polska. Połowa jest za, połowa przeciw premier Szydło.
- Półrocze rządu PiS to sześć miesięcy chaosu i wydawania pieniędzy, których w budżecie nie ma! - tak pan Krzysztof z Torunia podsumował pracę rządu premier Beaty Szydło. Z kolei pan Waldemar ze Świecia jest bardzo zadowolony z pracy gabinetu premier Szydło: - Wreszcie po kompromitacji Platformy zmiany idą w dobrym kierunku. Dla rządów PiS nie ma alternatywy. Odblokowano teczki Wałęsy, są bezpłatne porady prawne, oczywiście program 500+, wkrótce będzie wyższa suma odpisu od podatku…
„Cepy Putina” i Grecy z PiS
To tylko dwa z blisko trzydziestu opinii Czytelników „Pomorskiej”, które zebraliśmy podczas telefonicznego dyżuru. Bez zaskoczenia odnotowujemy fakt, że głosy rozłożyły się niemal po równo. A nieliczne były opinie oddające sprawiedliwość zarówno poprzednim rządom, jak i obecnym. Polska nie była i nie jest w ruinie, jak chcą niektórzy.
Kamil R. z Bydgoszczy, prowadzący rodzinną firmę handlową, nie może zrozumieć zacietrzewienia polityków obu stron konfliktu, a co za tym idzie - między rodakami: - Marzy mi się taki nowy „okrągły stół” z udziałem najlepszych konstytucjonalistów. Kiedy mówię o tym znajomym, śmieją się. Ale przecież mamy do czynienia z największym konfliktem politycznym od 1990 roku, obie strony idą w zaparte i nic dobrego z tego nie będzie. Niektórzy mówią nawet o krwawych zamieszkach! Tego nie słyszało się nawet wiosną 1988 roku.
Słowa pana Kamila potwierdzał przebieg dyżuru - dla jednych, jak dla pani Jadwigi z Szubina, rząd premier Szydło musi być twardy, by zrobić porządek po ośmiu latach władzy PO: - Oni nawet nie potrafili odebrać wysokich emerytur esbekom i funkcjonariuszom reżimu PRL.
Po drugiej stronie barykady stał np. pan Paweł z Bydgoszczy: - Idziemy drogą Grecji! Zadłużamy się w nieprawdopodobny sposób. Rząd mówi, że sukcesem jest program 500+, że udało się wypłacić pieniądze matkom Polkom. Żeby wypłacić z naszego budżetu, nie potrzeba ministra finansów ani Jarosława Kaczyńskiego. Przesunąć pieniądze z rubryki do innej rubryki to i ja potrafię. Ale co dalej? Gdzie te wpływy 20 miliardów złotych rok w rok?
Podobną opinię wyraził p. Roman Sass z Bydgoszczy: - W tej chwili rządy PiS to dla wielu ludzi sukces. Tymczasem to gruszki na wierzbie - młode pokolenie będzie spłacało te długi przynajmniej przez 20 lat.
Z kolei dla stałego prenumeratora „Pomorskiej” z Inowrocławia cała opozycja to „cepy Putina”, które chodzą na pasku obcych. - Za wcześnie pytać o dokonania rządu - tłumaczy. - Nagonka opozycji na premier Szydło i prezydenta Dudę jest okropna. Czy już zapomnieliśmy, jak było do tej pory? Kwaśniewski donosił do KGB, Wałęsa do SB, a Komorowski biegał po stołach w Japonii. To byli nasi, pożal się Boże, przedstawiciele.
Nietrudno więc zauważyć, że ogólnopolskie podziały polityczne są odzwierciedleniem podziałów w regionie. Przy czym głosy popierające obecny rząd były nawet dosłownym cytowaniem premier Szydło i jej ministrów: „dobra zmiana”, „trwa nagonka opozycji”, „polityczny Trybunał Konstytucyjny”, „kolesie z PO” czy „zdrajcy narodu”.
Pani Elżbieta Duda z Bydgoszczy - tak w każdym razie się przedstawiła - jest dumna, że wreszcie mamy rząd dbający o Polaków. Premier Beata Szydło to przeciwieństwo do nijakiej Ewy Kopacz: - A te panie z Nowoczesnej niech tak nie podskakują, bo prawda jest po naszej stronie.
Ku naszemu zaskoczeniu tylko jeden Czytelnik wspomniał o roli prezesa Jarosława Kaczyńskiego, choć istotnie, formalnie jest tylko zwykłym posłem: - Nie rozumiem, jak jeden człowiek może od 25 lat tak negatywnie wpływać na 38-milionowe państwo. I to w systemie demokratycznym. Czy Polacy naprawdę nie widzą, że to nie było pół roku rządu premier Szydło, tylko pół roku Jarosława Kaczyńskiego!
Oceńmy za rok
Antoni S. z Kcyni nie zostawił suchej notki na rządzących: - Kto wymyślił 1,4 biliona zł na rozwój przemysłu?! To są astronomiczne, niewyobrażalne sumy, trzyletni budżet państwa bez żadnych wydatków. Rząd prezentuje pychę i butę, a posłowie PiS to fanatyczni służalcy i wazeliniarze.
- Ależ dajcie tym ludziom przynajmniej rok popracować - namawiał Józef z Grupy. - Ja dostrzegam bardzo wiele mądrych decyzji premier Szydło, prowadzi bardzo dobrą politykę. A Platforma nie może się pogodzić z klęską. Oni nie rozumieją, jak byli daleko od zwykłych Polaków.
Emerytowany nauczyciel z Janikowa podsumował też protesty Komitetu Obrony Demokracji: - Tzw. KOD to zdrajcy narodu, targowiczanie. Przed nami jasna przyszłość, a ten z kitką miesza na polecenie tych, co do tej pory mieli podejrzane profity i żyli jak pączki w maśle. I kwiczą, bo pan Jarosław odrywa ich od koryta.