Pokój oddechowy - pierwszy na świecie powstał w Wielkopolsce. Pomoże nam radzić sobie ze stresem i... smogiem
Sara Kasprzyk - studentka ostatniego roku biotechnologii w Poznaniu, mieszkanka Chodzieży jest liderem grupy, która skonstruowała prototyp "pokoju oddechowego". Pokój mógłby służyć mieszkańcom dużych miast, żyjących w zanieczyszczonym środowisku oraz pracownikom korporacji, którzy na przykład potrzebują relaksu, by poradzić sobie ze stresem. Teraz twórcy poszukują partnerów do wdrożenia projektu.
Teraz grupa twórców "pokoju oddechowego" (w której skład wchodzi także narzeczony Sary Kasprzyk, również chodzieżanin, student informatyki w Poznaniu - Bartosz Andrzejczak) poszukuje partnerów. Ich marzeniem jest bowiem, aby prototyp przeszedł do kolejnej fazy - produkcji. Chętni do współpracy, mogą pisać do autorki: s.kasprzyk6@gmail.com.
Jedyny na świecie
Zaczęło się od tego, że American Arts Incubator - przy współpracy z Centrum Nauki Kopernik i ZERO1 - ogłosił nabór do projektu "Warstwy życia". Koordynatorką projektu była Amy Karle, której twórczość zalicza się do nurtu bio-art, a jej prace łączą to, co cyfrowe, fizyczne i biologiczne. Wraz z wybranymi - 21 uczestnikami projektu poszukiwała odpowiedzi na pytania o człowieczeństwo oraz ograniczenia i możliwości tworzenia we współczesnej rzeczywistości.
Uczestnicy - artyści oraz naukowcy - musieli dobrać się w 5-osobowe grupy. Sara Kasprzyk została liderem zespołu, który poza nią tworzyli: Dobrawa Brokała, Dorota Kruszyńska, Stanisław Łoboziak i Agnieszka Sadurska. W trakcie pracy nad projektem, o rozwiązania techniczne związane z informatyką został poproszony Bartosz Andrzejczak.
Okazało się, że większość prac skupiła się na przekazie artystycznym. Tylko grupa pani Sary z "pokojem oddechowym" połączyła rozwiązania artystyczne z zastosowaniem praktycznym. Jak się okazało to był strzał w dziesiątkę. Podczas wystawy zainteresowanie projektem było ogromne. A ambasador USA był szczerze zachwycony projektem i - jak powiedział - chciałby, aby zespół stworzył takie pokoje w USA.
Ale najpierw stoimy przed zadaniem by stworzyć je u nas, w Polsce. Pilnie poszukiwany jest więc partner, bo choć otrzymali niewielki grant 800 zł, to na pewno na stworzenie prawdziwego pokoju nie wystarczy. Sam prototyp, wykonany z tanich materiałów, kosztował bowiem 1600 zł
- mówi Sara Kasprzyk.
- Czy na świecie mamy juz coś podobnego?
- Zobaczyć tlen, czyli jak działa "pokój oddechowy"
Czytaj więcej w dalszej części artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień