Coraz częściej pojawiają się głosy, że Toruniem zawładnęli deweloperzy. Miasto, tonące kiedyś w zieleni, zagęszcza się gwałtownie i chaotycznie. Co krok, to konflikt. Sąsiedzi są często bezradni wobec sztuczek inwestorów.
Szeflerowie zostali wciągnięci w konflikt sądowy przed ośmiu laty. Szeregowy dom przy ulicy Czecha był oczkiem w głowie pana Szeflera. Mała, zaciszna uliczka, niecałe dwa kilometry od toruńskiej Starówki. Idealne miejsce do życia. Aż nagle spokój się urwał. Ostatnią, niezabudowana działkę w szeregu kupił deweloper i zaplanował postawić na niej dom wielorodzinny.
Choć wszyscy sąsiedzi byli przeciwni budowie, jedynie Szeflerów uznano za stronę w postępowaniu. Na jedną rodzinę spadł więc trud prowadzenia sądowych bojów z deweloperem.
Sprawa przeszła przez wszystkie możliwe instancje. Ostatecznie sąd przyznał rację Szeflerom.
Metoda „na plan”
Wówczas jednak doszło do nagłego zwrotu akcji. Działkę kupiła od dewelopera Spółdzielnia Mieszkaniowa Kopernik, która wystąpiła o ustanowienie planu miejscowego dla tego obszaru. Takiego, który dopuszczałby na zakupionej przez Kopernika działce postawienie budynku wielorodzinnego i 24 garaży.
- Tata zmarł niedawno i nie mam żadnych wątpliwości, że stres, który przeżył w związku z konfliktem o dom w ostatnich latach, przyczynił się do jego śmierci - mówi Joanna, córka Andrzeja Szeflera. - To jakiś absurd. Człowiek kupuje dom i wkłada w jego urządzenie serce, a później okazuje się, że w ogródku ma stanąć blok. Wartość wszystkich domów w okolicy spada, bo kto chciałby mieszkać w takim sąsiedztwie? Moja mama, gdy przeprowadziła się do Torunia, była zachwycona tym miastem, bo wszystko tu tonęło w zieleni. Teraz Toruń zamienia się w betonowe getto.
Wojna Szeflerów nie jest jeszcze przegrana, oprotestowali uchwałę Rady Miasta.
Gęsto, coraz gęściej. Na pruski mur nie ma już miejsca. Architekci dokonują cudów, aby upchnąć jak najwięcej mieszkań w jak najmniejszej przestrzeni. A Toruń od ćwierćwiecza nie powiększył swoich granic adminustracyjnych. Więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień