Budżet obywatelski to nadzieja na poprawę życia, ale i rozczarowania. Po raz kolejny nasze głosy wskazały, co jest ważne do wykonania. I po raz kolejny podzieliły mieszkańców Zielonej Góry. Chcą zmian...
Kolejny budżet obywatelski za nami. Były emocje, radość, łzy i... złość. Najpierw powodem podniesionego ciśnienia było opóźnienie w ogłoszeniu wyników. Zgodnie z harmonogramem mieliśmy je poznać 29 lutego. Tak się nie stało. Mieszkańcy denerwowali się i podkreślali, że urząd nie dotrzymał słowa, a oni zawsze muszą, bo w przeciwnym razie ponoszą kary. I zawsze słyszą jedno: Takie są przepisy!
Wyniki poznaliśmy 1 marca. Prezydent Janusz Kubicki tłumaczył, że powodem opóźnienia było szukanie dodatkowego miliona złotych, by móc zakwalifikować do wykonania modernizację stadionu do futbolu amerykańskiego. Głosowało na nie 4.379 osób. Niestety kwota na to zadanie przekroczyłaby już 6-milionowy budżet. Zastanawiano się więc, co zrobić? Skreślić zadanie, czy przyjąć i znaleźć brakujący milion z górką. W rezerwie, oszczędnościach? Udało się jednak i zadanie to zostanie zrealizowane. Miłośnicy futbolu amerykańskiego nie kryją zadowolenia. Będzie to już kolejny etap inwestycji przy ul. Botanicznej.
Radość także w III LO, które okazało się rekordzistą. Ogólniak zebrał aż 7.695 głosów, dzięki czemu za 1,25 mln zł zostanie wybudowana stołówka. To już kolejna wygrana „Trójki”. W zeszłym roku udało się jej wygrać jedno z dwóch dużych zadań inwestycyjnych (powyżej 150 tys. zł). Budowa sali gimnastycznej ruszy lada dzień. Wcześniej nie wyszło tylko z basenem.
W tym roku uczniowie nie tylko wywalczyli sobie stołówkę, ale także modernizację i doposażenie pracowni przedmiotów humanistycznych. Pod tą propozycję podpisało się 4.036 zielonogórzan. Dało to drugie miejsce wśród małych zadań (poniżej 150 tys. zł).
W kategorii małych zadań więcej głosów, bo 4.166, zebrała tylko propozycja I LO - modernizacja multimedialnej bazy dydaktycznej.
Z ulgą odetchnęli też rodzice uczniów SP-11 na osiedlu Zastalowskim, którzy od lat borykają się z parkowaniem w okolicy tej szkoły. Problem ma rozwiązać budowa drogi tzw. łącznika (wraz z miejscami parkingowymi) ulicy Konstruktorów z ulicą Mechaników. Na to zadanie oddało swój głos 2.219 zielonogórzan. To kolejne spośród dużych zadań. Na liście tej znalazło się jeszcze wykonanie trwałej nawierzchni ulic: Złotej, Srebrnej, Tęczowej, Kolorowej. Na remont ten mieszkańcy Chynowa uzbierali 3.792 głosów i po raz kolejny udowodnili, że są w stanie zdobyć z budżetu obywatelskiego pieniądze na inwestycje w ich dzielnicy.
Wśród małych zadań zakwalifikowano do wykonania jeszcze: budowę parkingu przy skrzyżowaniu ul. Truskawkowej i Dębowej na potrzeby Zespołu Edukacyjnego nr 1 na Chynowie (3.767 głosów), budowę oświetlenia na ul. Tęczowej i Srebrnej (3.719 głosów), uatrakcyjnienie parku Kolei Szprotawskiej (1.583), remont i zakup wyposażenia do Centrum Rozwoju Przystań przy al. Słowackiego (805), stworzenie pięciu murali w mieście m.in. przy ul. Wandy, o co zabiegało stowarzyszenie Młodzi Lokalni (572).
Radny Paweł Wysocki cieszy się, że projekt młodych ludzi znów znalazł się w budżecie obywatelskim. Rok temu wygrali z Pomocnikiem dla bezdomnych, teraz z muralami. To zawsze są propozycje dla wszystkich, a nie z myślą tylko o młodych czy też danej ulicy.
Ale nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni z wyników tegorocznego budżetu. Proponują zmiany zasad rozdzielania pieniędzy.
Zdaniem Teresy Wawrzeckiej, szkoły zawsze wygrają z mieszkańcami. Nie powinno ich być w budżecie obywatelskim. Albo niech mają np. 2 mln zł, a reszta niech pozostanie na prawdziwe zadania mieszkańców. Poza tym stołówkę w szkole powinno miasto wybudować bez żadnej łaski. Podobnie z remontem sal lekcyjnych czy budową parkingu przed budynkiem oświatowym.
- Obecny obowiązujący regulamin nie jest sprawiedliwy. Moim zdaniem, miasto należałoby podzielić co najmniej na cztery części, by każda z nich zyskała jakąś inwestycję. Tymczasem ciągle pieniądze zyskuje Chynów, a inne dzielnice są poszkodowane i nigdy nie doczekają się zmian - uważa Tomasz Ławrenko.
- Naprawdę szkoda pracy społecznej na takie coś. I proszę nie mówić, że tak mieszkańcy zdecydowali - nie o wszystkim - pisze na Facebooku Liliana Kleinert z Grupy Inicjatywy Lokalnej Jędrzychów.
Prezydent Janusz Kubicki mówi, że jest otwarty na zmiany w budżecie obywatelskim. Czeka na opinie i głosy. Przyszłoroczne zasady będą na pewno inne.
W tym roku głosowaliśmy na 241 projektów, zgłoszonych przez mieszkańców. Zielono-górzanie oddali na nie w sumie 113 tys. głosów, z czego 55 tys. zebrały zadania małe i 58 tys. duże. Głosów nieważnych było 2,6 tysięcy.