Podpiszcie petycję, jeśli nie chcecie się udusić!
Petycja antysmogowa leży w ratuszu od końca listopada, od jej prezentacji na sesji Rady Miasta. Autorki petycji mają jednak czekać na odpowiedź aż do końca lutego. Tymczasem każdy miesiąc jest ważny. W Bydgoszczy nie ma czym oddychać!
Trzy kobiety: Alina Rybka, Jolanta Kosman i Kamila Gawrońska zwarły szyki w walce ze śmiertelnym wrogiem. Ze smogiem. Wszyscy możemy sobie pomóc podpisując ich petycję do prezydenta Bydgoszczy i do przewodniczącego Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jest ona dostępna na profilu facebookowym „Czyste Powietrze Powiedz TAK” . Chodzi o wyższe, niż dotychczasowe 3 tys. zł, dofinansowania na likwidację pieców opalanych toksycznym paliwem.
Wiele miast już oddycha
Niemożliwe? Działaczki wskazują na Kraków, Warszawę, ale i na Siepraw, niewielką wieś w Małopolsce, gdzie kwoty na wymianę ogrzewania sięgają od kilku do kilkunastu tysięcy na gospodarstwo domowe. Dlaczego Bydgoszcz nie może złapać oddechu?
Jolantę Kosman, jedną z inicjatorek walki o czyste powietrze w Bydgoszczy, temat smogu dotknął osobiście.
- Po przeprowadzce do bloku położonego nieopodal domków jednorodzinnych, zaczęłam odczuwać szereg dolegliwości. Dokuczały mi kaszel, łzawienie oczu, bóle głowy i gardła. Z czasem wszystko ułożyło mi się w logiczną całość. To smog niszczy moje zdrowie! Nieopodal mojego domu znajduje się szkoła i przedszkole. Nie mogłam biernie się temu przyglądać, myśląc o dzieciach, które wdychają truciznę...
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- ile podpisów udało się już zebrać inicjatorkom petycji
- ile kosztuje wymiana pieca w Bydgoszczy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień