Podlaskie PSL. Spadkobierca Witosa jest jeden. To nie PiS
Podlascy działacze PSL oburzeni słowami Jarosława Kaczyńskiego. - To my jesteśmy jedynymi spadkobiercami testamentu Witosa - mówią.
Politycy PSL podczas konferencji poświęconej problemom rolników odnieśli się także do niedawnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Na Kongresie Wsi Polskiej koło Tarnowa prezes PiS powołał się na tradycję przedwojennego ruchu ludowego oraz postać Wincentego Witosa - działacza tego ruchu oraz trzykrotnego premiera RP. Według Kaczyńskiego to właśnie jego partia jest kontynuatorem idei ruchu ludowego.
Te słowa wywołały z kolei oburzenie działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ich zdaniem to wprowadzanie ludzi w błąd. - Nie można mówić w ten sposób, jeśli się nic nie zrobiło, żeby zrehabilitować Witosa za proces brzeski, a z drugiej strony chce się kupić wyborców, którzy od lat byli wierni ruchowi ludowemu - komentował Stefan Krajewski, szef podlaskich struktur PSL. - My na to nie pozwolimy. To my jesteśmy jedynym spadkobiercą testamentu Witosa i na każdym kroku będziemy to podkreślać.
Stwierdził też, że jego partia wiele zrobiła, by pomóc rolnikom. Jako przykład podał prace nad ustawą emerytalną z 2013 r. Wówczas to rolników ominęło podwyższenie wieku emerytalnego. W tej chwili w ich przypadku wynosi on 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn. Ludowcy zapewniają, że będą zabiegać, by tak zostało, choć plany rządu są inne.