Podczas obfitych opadów miejska kanalizacja deszczowa nie daje rady
Sikorskiego, Plac Wolności, Ogrodowa, Piłsudskiego, Sukiennicza, Zachodnia… mieszkańcy tych świebodzińskich ulic najliczniej komentowali skutki ulewy, która przeszła nad Świebodzinem w pierwszych dniach czerwca. Znów podtopiło także szpital. Na żywioły nie ma rady? Czy może miejskie odwodnienie jest niewystarczające?
Po wielkiej ulewie zalało kilka miejsc w mieście. W tym, jak zawsze, ulicę Łużycką pod wiaduktem. Od kilku miesięcy władze miasta mówią o koncepcjach, jednak na słowach się kończy, a rozwiązania problemu, jak nie było, tak nie ma.
Niewesoło było także na remontowanym kwartale ulic: Ogrodowa - Łużycka - Krótka, Placu Wolności czy Sikorskiego.
Podczas obfitych opadów deszczu zalewane są pomieszczenia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Sytuacja powtarza się od kilku lat. Czy jest szansa, by w końcu temu zapobiec?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień