A to dostał wsparcie kandydat Całbecki, walczący o kolejną kadencję w fotelu marszałka województwa. Od ludzi PiS! W internecie nachwalić się go nie mogą toruńscy radni tej partii. Na przykład radny Wojtasik. A radny Szuba, niegdyś też wiceprezydent Torunia, „obiektywnie przyznał”, że „Piotr Całbecki dobrze przysłużył się naszemu województwu”. Te pochwały zaserwowali w kontekście odsłoniętego tydzień temu w Toruniu za sprawą marszałka pomnika, ale wyglądają jak za całokształt.
A tak niby PiS walczy o sejmiki i władzę w województwach! Takie działa powytaczał przecież przeciw obecnym marszałkom minister Kwieciński, ten od inwestycji i rozwoju. I tyle plakatów po Toruniu porozstawiał i porozwieszał kandydat Przybylski z listy PiS, bodaj główny konkurent kandydata Całbeckiego (aż przez niektórych już jest tytułowany marszałkiem). A tu taka wewnątrzpartyjna piąta kolumna!
Żeby nie było za dobrze, to marszałek Całbecki nie ułatwia z kolei kampanii tym, którzy tak jak on startują pod szyldem Koalicji Obywatelskiej. Tyle kandydat Lenz i kandydaci na radnych mówią o wsparciu dla toruńskich rodzin, a akurat ograniczono w Toruniu działalność poradni dla noworodków. I zrobił to szpital, który podlega marszałkowi kandydatowi z KO. No i jak tu prowadzić wiarygodną kampanię?
Są tacy, którzy twierdzą, że kandydatowi Lenzowi z pomocą pospieszył z kolei kandydat Zaleski. Bo pozywając go do sądu za wypowiedzi o wspieraniu dzieł ojca Rydzyka przez prezydenta Zaleskiego, dał mu się zareklamować na Polskę całą jako bojownikowi w walce z wpływami słynnego zakonnika. Fakt, że taki był cel kandydata Lenza- niemała część toruńskiego elektoratu, która o. Rydzyka nie lubi, miała dostać wskazówkę, na kogo głosować.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień