Po wypadku, dwóch trepanacjach czaszki, można żyć. I to jak!
Potrafi docenić czym jest zdrowie, nauczył się żyć pełnią życia, walczyć i pokonywać trudności, jakie postawi mu na drodze los. - Niemożliwe? Nie ma takich rzeczy!- zapewnia Kamil Siwak z Żar.
Nie ogląda się za siebie, śmiało realizuje marzenia, stawia czoła wyzwaniom. Zapytacie, co to takiego? Dla rodziny 24-letniego Kamila Siwaka z Żar, który po potrąceniu przez ciężarówkę przeszedł dwie trepanacje czaszki, samo przeżycie było cudem. Teraz z tego cudu czerpie całymi garściami. Studiuje wymarzony kierunek, myśli o własnej hodowli koni, biega w maratonach. Mówi, że nie ma już czasu do stracenia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień