Po trzeciej kolejce PlusLigi. Poziom nie spadł
Po nieudanym sezonie reprezentacyjnym pojawiły się głosy pełne obaw, że taki sam będzie klubowy. Za nami 3. kolejka Plusligi i mimo to, że np. Skra czy Jastrzębie rozegrały dopiero po jednym spotkaniu, a niektóre ekipy nie są tak, jak wcześniej, naszpikowane gwiazdami, z całą pewnością możemy powiedzieć, że poziom naszej ligi nie jest słabszy, a ze świetnej strony pokazują się zespoły, których nikt nie stawiał w gronie faworytów.
Kluczem do dobrej gry ma być w tym roku dla Rzeszowa mieszanka młodości z doświadczeniem, czego dobrym przykładem jest duet środkowych: Bartłomieja Lemańskiego i Marcina Możdżonka.
Nie ma co szukać wielkich nazwisk, które jak pokazał tamten sezon, wcale nie gwarantują sukcesów. Siłą rzeszowian ma być jedność i zgranie, gra ma się opierać na dobrej dyspozycji całego zespołu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień