W życiu trzeba naprawdę dużo przeżyć, by słysząc informację, że nasze dziecko ma cukrzycę, cieszyć się, że to tylko cukrzyca. Wioletta Timińska z Bielska Podlaskiego przeżyła wiele tragedii, ale nigdy się nie poddała. Gdy skończyła 40 lat, postanowiła odmienić swoje życie. I wzięła udział w telewizyjnym programie „Druga twarz”.
Gdy miałam 39 lat, myślałam, że moje życie się kończy - wspomina Wioletta Timińska. - Mijał wtedy rok od śmierci mojej córeczki, która cierpiała na wodogłowie, a ja ciągle nie mogłam otrząsnąć się po tej tragedii. Nie mogłam też opędzić się od myśli, że moja mama zmarła mając dokładnie 39 lat, więc i ja się ciągle zastanawiałam, czy to „rodzinne fatum” i mnie obejmie. Ale nie objęło. Skończyłam czterdziestkę i żyję. Postanowiłam więc, że to jest właśnie ten moment, by coś zmienić w moim życiu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień