Ewa Gorczyca

Płoszyć czy zabijać? Co robić w sytuacji konfliktu między wilkiem a człowiekiem

Ślady Wilka w m. Wołkowyja Fot. K.Kapica Ślady Wilka w m. Wołkowyja
Ewa Gorczyca

Płoszenie przy użyciu broni gładkolufowej na gumowe naboje - to jeden z pomysłów na odstraszenie wilków od ludzkich siedlisk. Zgody na odstrzały eliminujące osobniki, które stwarzają zagrożenie w naszym regionie, wydawane są rzadko, raz, dwa razy w roku.

Zgoda na odstrzał wilka bytującego na terenie wsi Wołkowyja, Górzanka i Rybne w gm. Solina to pierwsza zezwolenie na odstępstwo od zakazu w stosunku do gatunku objętego ochroną w tym roku.

Wniosek złożył wójt gminy po tym, jak mieszkańcy zaczęli widywać wilki między zabudowaniami i skarżyć się, że ofiarą drapieżników padają psy na podwórkach.

CZYTAJ TEŻ: Kolejny wilk poluje bardzo blisko domów. Mieszkańcy Połomi i Wyżnego żyją w strachu [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

- Wójt, burmistrz, prezydent miasta są organami odpowiedzialnymi za zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty w tym zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego i to oni powinni zadziałać w przypadku sytuacji konfliktowych - informuje Łukasz Lis, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.

Wójt Soliny. Adam Piątkowski mówi jednak, ze narzędzia jakimi dysponuje wójt w sytuacji, gdy mieszkańcy czują zagrożenie ze strony wilków, są ograniczone.

CZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy Kraczkowej żyją w strachu. We wsi grasuje wilk [ZDJĘCIA]

- Mogę tylko wystąpić o odstrzał i prosić kogoś, żeby ten odstrzał wykonał - mówi.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:

"O zgodę na odstrzał wilka występował również Przemyśl, jednak zgody nie dostał."

Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.