Wyniki wyborów 2014 na Śląsku: Więcej debiutantów i 13 kobiet. W Sejmiku Województwa Śląskiego "starzy" radni zdobyli dziesięć mandatów. W większości zasłużenie. Nie zmarnowali czasu.
WYNIKI WYBORÓW NA ŻYWO:
WYBORY SAMORZĄDOWE 2014: WYNIKI Z KAŻDEGO MIASTA ZNAJDZIESZ TUTAJ
DZ POLECA:
Wyniki wyborów 2014: Kto w II turze wyborów? [ZOBACZ WSZYSTKIE MIASTA]
Wyniki wyborów 2014 na Śląsku: Jeden mandat więcej od PiS w wyborac h do sejmiku zdobyła Platforma Obywatelska. Wynik 17 do 16, daje tej partii pierwszeństwo w tworzeniu koalicji. Ale wiadomo Platforma nie zrobi nic bez PSL i oczywiście, by zapewnić sobie stabilną większość musi sięgnąć do zasobów kadrowych SLD. W 45 osobowym sejmiku da to 25 głosów.
PKW Wyniki wyborów do Sejmiku Śląskiego: Nazwiska radnych wojewódzkich 2014
WYNIKI WYBORÓW DO SEJMIKU ŚLĄSKIEGO: ZOBACZ PODZIAŁ MANDATÓW
Mimo przegranej PiS znacznie poprawił swój wynik, gdyż w końcu minionej kadencji miał tylko osiem mandatów (na jej początku 11). To zasługa dobrych list, zwłaszcza w Zagłębiu i Katowicach. Z naszych informacji wynika, że PiS zastanawia się nad złożeniem protestów wyborczych. Jest to uzależnione od liczby głosów nieważnych. - Po rozpatrzeniu tych protestów będziemy komentować. Nie można wykluczyć, że któryś z sądów uzna, że wybory trzeba będzie unieważnić - wyjaśnia szef Rady Regionalnej PiS poseł Wojciech Szarama.
Zanim to jednak nastąpi trzeba przeanalizować rezultat niedzielnych wyborów. Wbrew oczekiwaniom słabo wypadł RAŚ, który zaledwie utrzymał stan posiadania (od 2012 roku miał 4radnych) i nie poszerzył elektoratu. O absolutnej klęsce można mówić w przypadku SLD, który z drugiej siły w sejmiku spadł na ostatnie, piąte miejsce.
ZOBACZ KONIECZNIE:
* WYNIKI WYBORÓW 2014: OTO JUŻ WYBRANI PREZYDENCI I BURMISTRZOWIE W MIASTACH WOJ. ŚLĄSKIEGO
* WYNIKI WYBORÓW 2014: KTO W II TURZE WYBORÓW? TUTAJ WALKA NADAL TRWA
Wielkim wygranym, nie tylko w naszym regionie, ale w całym kraju, jest Polskie Stronnictwo Ludowe, które będzie mieć u nas pięciu radnych wojewódzkich. Złośliwi twierdzą, że to wcale nie jest efekt poparcia dla partii Janusza Piechocińskiego , a... książeczki wyborczej z kandydatami do sejmiku, na której ludowcy zajmowali pierwszą stronę. Ponoć niezorientowani wyborcy zakreślali kandydata PSL i nie szukali dalej. Nie jest to chyba wiarygodne tłumaczenie "zielonego cudu nad urną".
Regionalny rozkład poparcia
Okręg rybnicki wydaje się na zawsze stracony dla Platformy. Tu PiS wprowadził aż trzech radnych. Wcześniej partia Jarosława Kaczyńskiego dwa razy pod rząd wygrywała wybory uzupełniające do Senatu.PO przegrała też z PiS w okręgu częstochowskim. Ale należy pamiętać, że PiS "zrobił" tu niezły wynik do Parlamentu Europejskiego, wprowadzając Jadwigę Wiśniewską z II miejsca na liście.
Tradycyjnie PO wygrała na Górnym Śląsku, zaś w Zagłębiu trzy główne siły polityczne odnotowały remis. bo zarówno PO, PiS, jak SLD zdobyły po dwa mandaty.
Analizując wyniki z poprzednich lat można powiedzieć, że rozkład sympatii politycznych w subregionach jest podobny, ale elektorat PO ulega erozji. Przed partią najważniejszy w historii rok, którego zwieńczeniem będą wybory parlamentarne.
Można powiedzieć obrazowo, że Platforma powinna paść na kolana przed wyborcami z województwa śląskiego i wziąć się do porządnej roboty.
Wszak elektorat wybaczył i Koleje Śląskie, i skandale ze Stadionem Śląskim, więc teraz należy się odpłacić uczciwą pracą. Wyznacznikiem rzeczywistych chęci i możliwości PO będzie nowy zarząd. Trzeba jednak pamiętać, że PSL tanio skóry nie sprzeda i nie zadowoli się ochłapami.
Budowanie nowego zarządu
Nazwisko nowego marszałka wskaże Rada Regionalna PO. Nieoficjalnie mówi się, że największe szanse ma Wojciech Saługa, ale musiałby zrezygnować z mandatu poselskiego. Okazuje się jednak, że aż tak łatwo z objęciem stanowiska nie będzie. Z naszych informacji wynika, że premier Ewa Kopacz chce mieć większy wybór i... trzech kandydatów.
- PO nie może sobie pozwolić na żaden personalny błąd, jak stało się w przypadku Adama Matusiewicza, byłego marszałka. Zresztą jego poprzednik Bogusław Śmigielski też nie zapisał się złotymi zgłoskami - wyjaśnia nam jeden z polityków PO.
Wygrana PO rozproszyła, choć nie wiadomo na jak długo, czarne chmury nad szefem śląskiej PO Tomaszem Tomczy-kiewiczem, bo niektórzy już chcieli mu się rzucić do gardła.
W pięcioosobowym zarządzie będą się musiały znaleźć dwa miejsca dla PSL i jedno dla SLD.
Stara - nowa koalicja musi sobie zdawać sprawę, że w opozycyjnych ławach zasiądą wytrwani regionalni politycy: m.in. Bożena Borys-Szopa, Piotr Czarnynoga, Michał Wójcik, którzy będą niezwykle ostrymi recenzetami poczynań zarządu.
Warszawa musi wreszcie pomóc Śląskowi
Województwo śląskie znajduje się w decydującym momencie jeśli chodzi o przyszłość górnictwa. Niby władze wojewódzkie nie mają wiele wspólnego z gospodarką, ale kreują rozwój regionu. Musi on współgrać z procesami w przemyśle.
Premier Kopacz je właśnie "żabę", którą w postaci złożonych związkowcom obietnic zostawił jej premier Tusk. Musi szybko podejmować decyzje, także personalne. Choć można zrozumieć argumenty przeciwników dopłacania do polskiego górnictwa to nie można ich do końca zaakceptować. Społeczne konsekwencje błędnych działań mogą być tragiczne.
Śląskowi jest potrzebny drugi oddech, co oznacza więcej pieniędzy dla regionu.
Z drugiej strony rząd nie może podejmować tak niekorzystnych dla regionu decyzji jak rezygnacja z budowy odcinka autostrady A1 z Częstochowy do Tuszyna pod Łodzią, który nie znalazł się w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020.
Sami, za własne pieniądze budujemy Stadion Śląski, co jest ogromnym obciążeniem dla budżetu województwa. Poza tym region musi utrzymać bardzo kosztowne Muzeum Śląskie.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować