Plac Orła Białego w Szczecinie w ogniu krytyki
Przed tygodniem poznaliśmy wyniki konkursu dotyczącego przyszłości placu Orła Białego w Szczecinie i okolicznych ulic. Od tego momentu rozgorzała dyskusja na temat samego miejsca oraz zasadności przeprowadzania tego typu konkursów.
Przedstawiciele sądu konkursowego mówili o udanym oddaniu w projekcie „włoskiej atmosfery” i nie szczędzili słów pochwał pod adresem autorów. Nie pokrywały się one z dużą liczbą negatywnych komentarzy, które wylały się w internecie w odpowiedzi na decyzję jury.
- Nie ma tam nic śródziemnomorskiego, może poza tym błękitnym niebem na „wizkach” i nie jest też prawdą, że dobra przestrzeń nie potrzebuje atrakcji. Dobra przestrzeń potrzebuje właśnie atrakcji - takich jak na pl. Zamenhofa, potrzebuje uwolnienia terenu od parkujących samochodów i oddania jej w całości pieszym. Dobra przestrzeń potrzebuje gastronomii, a nie banków, stolików na zewnątrz, a nie zagubionych w przestrzeni ławek. I nie jest wcale tak, że zieleń trawy jest nieodzowna. Trawników nie ma na rynku w Krakowie i Wrocławiu, nie ma jej na Długim Targu w Gdańsku i na rynku w Sienie. Nie ma ich na Le Grand-Place w Brukseli, na Moście Karola w Pradze i na Schodach Hiszpańskich w Rzymie - pisze na swoim facebookowym profilu Marek Duklanowski, były radny PiS.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień