Piwo dla Gienia - za ogranie go
W hicie 16. kolejki pierwszej ligi Stal pokonała Warmię!
Sobotni mecz na szczycie grupy A, na zapleczu elity, pierwszy raz w tym sezonie przyciągnął do hali Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie niemal komplet pub¬liczności. Stalowcy odwdzięczyli się świetną grą.
Początek należał do wicelidera rozgrywek. W 11 min po trafieniu z prawego skrzydła Radosława Dzieniszewskiego było 2:4, ale olsztynianie nie byli w stanie powiększyć tej przewagi. Co więcej, po rzucie ze środka Mariusza Kłaka w 26 min gorzowianie wyszli na
pro¬wadzenie 8:7. - Byliśmy jak taki dobry diesel. Rozkręcaliśmy się. W pierwszej połowie wolno i ociężale, ale z akcji na
akcję graliśmy coraz lepiej. A w obronie to był majstersztyk - cieszył się trener żółto-niebieskich Dariusz Molski i dodał: - W drugiej połówce przyspieszyliśmy, uda¬ło nam się odskoczyć, a później trzymaliśmy tę przewagę.
Gdy w 46 min lewoskrzydłowy Mateusz Stupiński trafił z kontry, a Cezary Marciniak obronił kolejny rzut, tym razem Karola Królika, było aż 20:14. - Wiedziałem, że to będzie ciężki mecz i kości będą trzeszczały przez cały jego przebieg. Nie padały tu słowa: „przepraszam”. To była męska, twarda gra. To było też spotkanie obrony. Niemniej jednak było kilka fajnych akcji w ataku zarówno z jednej, jak również z drugiej strony. Dla moich chłopaków naprawdę wielki „szacun” za zaangażowanie. Ono było przednie - mówił Molski, dla którego był to także trenerski pojedynek.
- Pierwszy raz w życiu wygrałem z Gienią w trakcie mojej kariery trenerskiej. On wiele lat pracował w różnych klubach [kazachski szkoleniowiec Giennadij Kamielin z Iskrą Kielce zdobywał tytuły mistrza Polski - dop. red.]. Przegrałem z nim nawet w ekstraklasie żeńskiej [Molski prowadził Pogoń Baltikę Szczecin]. Teraz mam z nim trzy punkty [za zwycięstwo u siebie i remis 22:22 na wyjeździe]. Idę postawię mu za to piwo - śmiał się opiekun trzeciej ekipy ligi.
Kancelaria Andrysiak Stal z Warmią Traveland zmierzy się ponownie 28 bm. w Olsztynie, w 1/8 Pucharu Polski. Zwycięzca tej potyczki w 1/4 spotka się z ekstraklasową Gwardią Opole. Do starcia dojdzie 5 kwietnia na parkiecie pierwszoligowca.