PiS wygrywa w regionie [sondaż Polska Press Grupy]
W regionie PiS na czele, z poparciem niższym, niż w kraju. Rywalizują ze sobą PO i .Nowoczesna.
Na Prawo i Sprawiedliwość dziś głosowałoby 32 procent wyborców w województwie kujawsko-pomorskim. Czyli trochę mniej niż w kraju.
Poparcie dla poszczególnych partii w Polsce pokazujemy na infografice poniżej.
Niemal tak samo jak w kraju ma się u nas PO (20,3 proc.), a lepiej - .Nowoczesna (19,6 proc.). Różnica między nimi w regionie jest więc minimalna.
Obie są też partiami chętnie wskazywanymi przez kobiety - ok. 57 proc. Wyborcy .Nowoczesnej to ludzie młodzi - od 18 do 44 lat (ponad 63 proc.). PO ma elektorat bardziej zróżnicowany, a najmniej nią zainteresowanych jest osób mających 45-59 lat - tylko 19 proc.
Większym poparciem cieszy się też ruch Kukiz’15 (10,3 proc.) - dziś może liczyć na głosy 61 proc. męskiej części wyborców.
Zdecydowanych wyborców na wsi ma tylko PSL - 80 proc. Natomiast na PiS głosowałoby tylko 41 proc. mieszkańców wsi - wynika z naszego sondażu.
Dla pozostałych partii przewaga wyborców miejskich jest jeszcze większa - ponad 70 proc.
Ciekawą jednak rzecz obserwujemy na Pomorzu. PO odbiła swój „matecznik”. To jedyne województwo, gdzie PiS nie jest na pierwszym miejscu.
- To na pewno jeszcze nic nie znaczy - tak profesor Janusz Golinowski, politolog z UKW w Bydgoszczy, komentuje fakt przewagi PO nad PiS w Pomorskiem. - Do wyborów zostało jeszcze dużo czasu. Rywalizacja będzie nie między PiS a PO, ale między PO a .Nowoczesną. Spośród tych dwóch partii wyłoni się lider.
Teraźniejsze sondaże to, zdaniem profesora, tylko „przymiarki do notowań” i specjalnie nie należy się do nich przywiązywać.
Obecna scena polityczna (a dokładniej Sejm) funkcjonuje przecież bez lewicy. Nie bierze ona udziału w sprawowaniu władzy. - Na razie obraz sceny politycznej jest mocno zniekształcony i za wcześnie, by się nim przejmować - sądzi politolog. Wylicza: - Po pierwsze, PiS się jeszcze nie zużył, po drugie, jest rywalizacja między PO a .Nowoczesną i po trzecie - do gry wejdą inni.
Ci „inni” to lewica. Nie tylko Partia Razem, która musi rozbudować struktury, jeśli chce działać. - Brakuje tej lewicowości i może partie lewicowe przekonają się, że powinny iść pod wspólnym sztandarem. Bo mamy wyraźnie prawicową i lewicową część, ale ci, którzy nazywają się prawicą wcale nią nie są.
Poparcie dla partii politycznych w Polsce
Sondaż został przeprowadzony 12-16 października metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego, w 16 województwach na reprezentatywnej próbie obejmującej w każdym regionie 500 dorosłych osób. Przeprowadził go Regionalny Ośrodek Badania Opinii Publicznej Dobra Opinia. Wyniki dla kraju reprezentują strukturę społeczną Polski po względem miejsca zamieszkania, płci oraz wieku.