PiS obnażył słabość Platformy
Rozmowa z Janem Rulewskim, byłym senatorem.
– Ma pan już termin szczepienia? Udało się?
– Na razie udało mi się zgłosić. Być może będę przyjęty w drugim kwartale. Jeszcze jestem dość sprawny, a poza tym w mojej hierarchii wartości najpierw powinni zaszczepić się: lekarze, pielęgniarki, policjanci, nauczyciele. Oni są dziś naszym fundamentem, dlatego nie wpycham się przed szereg i nie mam pretensji. Czasem trzeba pomóc innym, ażeby pomóc sobie. Poza tym mój kalendarz jest już inny. Większości czas liczy się od urodzenia, a mój – już do śmierci.
– Panie Janie, żarty się pana trzymają.
– Dla takich jak ja naprawdę liczy się: ile mi jeszcze zostało. Słowo. Z mojego kontaktu internetowego z Narodowym Systemem Szczepień wynika, że zostanę przyjęty po marcu.
Czytaj więcej w dalszej części rozmowy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień