Piotr i Paweł: Sąd umorzył sanację. Spółka nie spłacała w terminie wierzycieli. Zarząd PiP czeka na pieniądze od Spar Group
Na początku sierpnia decyzją Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto umorzono postępowanie sanacyjne spółce Grupa Piotr i Paweł. Powodem jest brak spłaty bieżących zobowiązań wobec wierzycieli. Firma tłumaczy, że czeka na drugą transzę środków od spółki Spar Group, do której od kwietnia należą sklepy Piotr i Paweł. Od decyzji sądu chce się odwołać. Czy wierzyciele zostaną spłaceni?
Postępowanie sanacyjne w spółce Piotr i Paweł zostało otwarte przez poznański sąd na początku września zeszłego roku. To rozwiązanie dało pewną ochronę spółce, zamroziło jej dotychczasowe długi, pozwoliło przygotować plan restrukturyzacji. Co więcej sanacja umożliwiła dalsze działanie firmy i dało szansę w ogóle na odzyskanie przez wierzycieli należności.
Firma miała w tym czasie jedynie na bieżąco regulować płatności. Okazuje się, że i z tym miała problemy. To sprawiło, że na początku sierpnia Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto umorzył postępowanie sanacyjne spółce Grupie Piotr i Paweł.
- Spółka Piotr i Paweł ma zaległości płatnicze po otwarciu postępowania sanacyjnego. Nie regulowała na bieżąco swoich zaległości
- przyznaje Patryk Filipiak, prezes Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja, spółki będącej zarządcą sądowym wszystkich trzech znajdujących się w sanacji spółek, które tworzą Piotra i Pawła (Grupa Piotr i Paweł, Piotr i Paweł, Piotr i Paweł Detal).
Podkreśla przy tym, że postanowienie sądu na razie jest nieprawomocne i nie wywiera skutków prawnych.
- Firma zamierza złożyć zażalenie na to postanowienie i liczy na to, że postępowanie sanacyjne uda się przeprowadzić do końca - mówi Filipiak.
Jak doszło do tego, że spółka znów ma problemy?
- Zarząd oczekuje kolejnej transzy zapłaty od spółki Spar Group, która od kwietnia jest inwestorem Piotra i Pawła. Środki mają wpłynąć w najbliższym czasie, zwłaszcza, że w lipcu Spar Group otrzymał zgodę UOKiK-u na koncentrację
- zapewnia Patryk Filipiak.
Nieoficjalnie wiadomo, że do poznańskiego sądu wpłynęło ponad 10 wniosków w sprawie umorzenia postępowania sanacyjnego w spółce Grupa Piotr i Paweł.
Filipiak nie chce jednak zdradzać, jak wysokie spółka Piotr i Paweł ma zadłużenie wobec wierzycieli.
- To taka wysokość, z którą Piotr i Paweł na pewno sobie poradzi - mówi.
Zarządca sądowy spółki Piotr i Paweł uważa, że postępowanie zakończy się pod koniec 2019 roku.
- Wówczas przedstawimy spisy wierzytelności, które następnie będą musiały zostać zatwierdzone przez sędziego. Ostatnim punktem jest zwołanie zgromadzenia wierzycieli, którzy zadecydują o układzie spłaty zobowiązań
- wyjaśnia Patryk Filipiak. - Robimy wszystko, by nie ogłosić upadłości - dodaje.