Michał Czajka

Piłkarz Błękitnych Ropczyce, Hubert Siepierski opowiada, że mimo trudnego początku sezonu na atmosferę nie dało się narzekać

Hubert Siepierski (na zdj. z lewej) przyznaje, że ciężko powiedzieć, dlaczego na początku sezonu Błękitni grali tak źle Fot. Tomasz Sowa Hubert Siepierski (na zdj. z lewej) przyznaje, że ciężko powiedzieć, dlaczego na początku sezonu Błękitni grali tak źle
Michał Czajka

Błękitni Ropczyce fatalnie zaczęli rundę jesienną. Potem jednak zespół wyraźnie się rozkręcił. - Po 7 porażkach z rzędu byliśmy pewnie głównym kandydatem do spadku - mówi Hubert Siepierski, zawodnik ropczyckiego zespołu.

Początek sezonu mieliście bardzo trudny. Można już teraz stwierdzić, z czego wynikały te problemy?

Bardzo ciężko jest odpowiedzieć w miarę logicznie na to pytanie... Nie ma konkretnego powodu, dlaczego wyniki były takie, a nie inne. Początek był bardzo ciężki - przede wszystkim pod względem psychicznym, ale najważniejsze, że potrafiliśmy odpowiednio zareagować w późniejszym etapie rundy.

Pierwsze mecze na pewno nie wpłynęły dobrze na atmosferę wokół zespołu. Ciężko było przetrwać te chwile?

Mogłoby się wydawać, że w takim momencie naturalne jest, iż w szatni nie jest za ciekawie. Jednak rzeczą, która najbardziej mnie zaskoczyła to fakt, że drużyna dalej była bardzo zjednoczona i nawet nie brakowało humoru między nami. Wiedzieliśmy po prostu, że prędzej czy później „odpalimy”. Atmosfera po 7 porażkach z rzędu, wbrew pozorom, była bardzo dobra.

W dalszej części wywiadu Hubert Siepierski mówi m. in. o:

  • zmianie trenera
  • swojej przyszłości w Błękitnych
Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Michał Czajka

Dziennikarz sportowy W dziale sportowym "Nowin" jestem od 2015 roku. Sport zawsze był moją pasją. Z czasem zacząłem nie tylko pisać, ale również fotografować i przygotowywać materiały wideo z różnych wydarzeń. Moje ulubione dyscypliny to piłka nożna i żużel, ale w redakcji właściwie zajmuję się każdą dyscypliną (jeśli oczywiście jest taka potrzeba). Ponadto współpracuję z "Tygodnikiem Żużlowym". W przeszłości pisałem również na łamach "Przeglądu Sportowego",  "WPSportoweFakty.pl" oraz portalu "PoBandzie".

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.