Pikieta przed szpitalem w Krośnie: "Walczymy o jego przyszłość" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Jefimow
Ewa Gorczyca

Pikieta przed szpitalem w Krośnie: "Walczymy o jego przyszłość" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ewa Gorczyca

Szpital zasługuje na III - najwyższy poziom referencyjności - przekonywali uczestnicy dzisiejszej pikiety przed Wojewódzkim Szpitalem Podkarpackim w Krośnie.

Protest zorganizowało krośnieńskie Stowarzyszenie "Czyń dobro mimo wszystko", przyłączył się Zarząd Regionu Podkarpacie NSZZ "Solidarność". - Ten szpital jest miejscem, o które ciągle trzeba walczyć - powiedział Tadeusz Majchrowicz, szef zarządu regionu i równocześnie wiceprzewodniczący komisji krajowej związku.

- Musimy zrobić wszystko, żeby ratować nasz szpital przed obniżeniem jego rangi - apelowała Kamila Bogacka, szefowa stowarzyszenia.

27 czerwca ogłoszona została tzw. sieć szpitali - czyli lista placówek tworzących system podstawowego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej w Polsce. Wojewódzki Szpital Podkarpacki w Krośnie został w niej zakwalifikowany do II stopnia referencyjności.

- Przyjęliśmy to z wielkim zdziwieniem, bo to jeden z najlepszych szpitali w regionie, z najnowocześniejszym blokiem operacyjnym, dużą liczbą oddziałów, specjalistycznego sprzętu i, co za tym idzie, większą liczbą specjalistów niż w niektórych szpitalach zakwalifikowanych do III stopnia - mówi Majchrowicz.

Potwierdzeniem poziomu leczenia może być - na co powoływali się uczestnicy pikiety - najnowszy prestiżowy ranking tygodnika Wprost. Szpital dostał w nim wyróżnienie jako jeden z trzech na Podkarpaciu (obok Szpitala Specjalistycznego w Brzozowie i Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie).

Piotr Lenik, dyrektor krośnieńskiej lecznicy twierdzi, że powody dla którego szpital został niżej sklasyfikowany (III poziom przyznano m.in. szpitalowi w Sanoku) były formalne a przyczyna tego leży po stronie NFZ.

- Kwalifikacja do poszczególnych kategorii uwzględnia katalogi świadczeń - tłumaczy. - My spełniamy dużo więcej niż w I i II poziomie. Naszym zdaniem wykonujemy też wymagane świadczenia z III poziomu, związane z leczeniem na okulistyce dziecięcej i otolaryngologii dziecięcej. Problem polega na tym, że NFZ w Rzeszowie nie rozdzielił nam kontraktu na leczenie dorosłych i dzieci. Nie zostało więc uwzględnione, że od lat leczymy dzieci na tych oddziałach.

Szpital interweniował w tej sprawie w podkarpackim oddziale NFZ. Bez skutku. Dziś wysłane zostało odwołanie do prezesa NFZ.

Dyrektor Lenik mówi, że nie ma zagrożenia dla bieżącego funkcjonowania szpitala, ale ryzyko może pojawić się w przyszłości. - W naszych staraniach o wyższą kategorię nie chodzi nam o ten czy przyszły rok, ale o perspektywę kilku czy kilkunastu lat i możliwości rozwoju, które daje znalezienie się w najwyższej kategorii.

Zdaniem Dariusza Sobieraja, ordynatora urologii, zasady finansowania szpitali mogą się w przyszłości zmienić, a wtedy krośnieńska lecznica, pozostając w niższej kategorii, może stracić. - III stopień referencyjności daje pewność bytu, wykonywania wysokospecjalistycznych procedur czy szkolenia młodych lekarzy.

Ewa Gorczyca

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.