Fot. Mariusz Kapała Bracia Błażej i Paweł Kata z Zielonej Górze kwiatkami zasadzonymi na deptaku są zachwyceni
Z niecierpliwością czekamy już na zieleń i słońce. Cieszą więc pierwsze nasadzenia w mieście. Ale to wszystko za mało. Mieszkańcy podpowiadają, jak szare ulice zamienić w barwne miejsce.
Wiele wskazuje na to, że miasto powoli odrabia lekcję z poprzednich lat i już zaczyna dbać o miejską zieleń. W zeszłym roku jeszcze w maju rabaty na deptaku świeciły pustkami, o czym alarmowali społecznicy.
- Nie chcemy, by Zielona Góra była betonowa i szara - mówili.
Miasto wzięło te głosy mieszkańców pod uwagę i teraz wcześniej dba o nowe nasadzenia w mieście.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień