Pierwsza jednoosobowa komora hiperbaryczna w Łodzi
Za kilkanaście dni pierwszy pacjent skorzysta z terapii tlenem w specjalnej jedno-osobowej komorze w Ośrodku Terapii Hiperbarycznej Creator Sp. z o.o. w Łodzi.
- To unikatowe urządzenie w naszym mieście - mówi dr n. med. Łukasz Kikowski, dyrektor ośrodka, w którym znajduje się komora. - Ma zbliżone parametry jak wieloosobowa komora hiperbaryczna, która służy chorym w naszym ośrodku już od 2009 roku.
O tym, jak bardzo tego typu sprzęt jest potrzebny, przekonała się w ostatnich tygodniach młoda kobieta z województwa kujawsko-pomorskiego, która zatruła się tlenkiem węgla.
Po dwóch zabiegach w wieloosobowej komorze hiperbarycznej jej stan zdrowia się poprawił.
W komorze hiperba-rycznej w trakcie zabiegu panuje ciśnienie 2,5 atmosfery, pacjenci w maskach oddychają stuprocentowym tlenem. W warunkach podwyższonego ciśnienia tlen lepiej wnika do komórek i tkanek, sprawia to, że krew lepiej krąży. Wspomaga się w ten sposób leczenie wielu schorzeń. Dostarczanie do chorych i niedotlenionych tkanek zwiększonej ilości tlenu powoduje, że poprawia się krążenie krwi, wspomagane są mechanizmy odpornościowe, przyspiesza się eliminacja tlenku węgla z organizmu, zmniejsza się też obrzęk tkanek.
W zależności od schorzenia pacjenci mają zlecane do 60 zabiegów. Największa grupa pacjentów korzysta z takich cykli z powodu trudno gojących się ran, na przykład w stopie cukrzycowej, owrzodzeniach żylaków, zakażeniach po amputacji, ropnych zapaleniach skóry, ale też w przypadku wystąpienia nagłej głuchoty, np. po urazach akustycznych, po otworzeniu się poduszek powietrznych w samochodzie podczas wypadku.
Czas oczekiwania na zabieg w komorze to około 8 miesięcy. Pacjenci zatruci tlenkiem węgla, a więc w sytuacjach zagrożenia życia, do komory trafiają poza kolejką.
W 2016 rok Ośrodek Terapii Hiperbarycznej wykonał świadczenia rozliczone przez NFZ na kwotę blisko 2 mln zł. Jeden zabieg w komorze kosztuje 510 zł.