Piątka białostockich radnych chce, by PiS pozbawiło Łupaszkę ulicy
To rodzaj politycznej prowokacji – komentuje Tomasz Madras z PiS i zastrzega, że klub nie zmieni zdania. Wokół kontrowersyjnej nazwy ulicy wciąż jest gorąco.
- Nie przynosi to nam jako miastu chwały i nie takimi sytuacjami powinniśmy się szczycić - mówi Adam Musiuk, radny Forum Mniejszości Podlasia.
Razem ze swoim klubowym kolegą Stefanem Nikiciukiem, Maciejem Biernackim z PO, Katarzyną Todorczuk z komitetu Truskolaskiego i Wojciechem Koronkiewiczem z SLD zamierza zgłosić na poniedziałkowej sesji projekt uchwały na temat ul. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. Wnioskodawcy chcą, by PiS cofnęło swoją kwietniową decyzję i kontrowersyjnego patrona zamieniło na nazwę „ulica Podlaska”.
- To najlepsze rozwiązanie, jakie może być. W okolicy jest ul. Kujawska czy Pomorska - mówi Janina Huk, którą spotkaliśmy przy ul. Łupaszki.
Dodaje, że trzeba tak nazywać ulice, by nikogo to nie bulwersowało, a nie tworzyć podziały. - Tym bardziej że nas, mieszkańców, nikt o zdanie nie pytał - podkreśla.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
czy radni Prawa i Sprawiedliwości zgodzą się na zmianę nazwy ilicy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień