Rajmund Wełnic

PGK Szczecinek chce zbudować nowoczesną kompostownię

PGK Szczecinek chce zbudować nowoczesną kompostownię
Rajmund Wełnic

PGK chce zbudować w Trzesiece nowoczesną kompostownię. Nie wszystkim sąsiadom się to podoba.

Składowisko odpadów komunalnych w dzielnicy Trzesieka jest nieczynne od lat, jego teren w większości jest zrekultywowany, a śmieci ze Szczecinka wożone są od kilku lat do Wardynia pod Połczynem. Wysypisko nie jest jednak zamknięte na głucho, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej prowadzi tu Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, do którego można przywozić zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz składowisko odpadów zielonych.

- I właśnie dotarła do nas informacja, że PGK planuje na wysypisku urządzić kompostownię odpadów biodegradowalnych - jeden z mieszkańców Trzesieki informuje nas, że ma powstać półtorahektarowy plac, na którym mają być składowane odpady zielone.

Zdaniem naszego rozmówcy to znacznie większy teren niż obecnie zajmuje składowisko na trawę, liście itp. - Dowiedzieliśmy się, że obecnie są możliwe do uzyskania dotacje na zamykanie wysypisk, rekultywację oraz koncentrację gospodarki odpadami - Czytelnik obawia się więc, że do Trzesieki przywożone będą zielone śmieci nie tylko ze Szczecinka.

Najwięcej znaków zapytania jest jednak z uciążliwością takiej kompostowni dla mieszkańców okolicznych terenów. Trzesieka to obecnie dzielnica Szczecinka, osiedle domków jednorodzinnych, powstają nowe - także w bezpośrednim sąsiedztwie dawnego wysypiska. - Boimy się, że to będzie po prostu śmierdzieć, bo w kompoście zachodzą procesy gnilne - mówi nasz rozmówca.

Niedawne spotkanie z kierownictwem PGK niewiele wniosło, przyszło na nie zresztą mała grupka mieszkańców Trzesieki. - Prezes firmy uspokajał, że rozkład odpadów będzie się odbywał w rękawach i nie będzie uciążliwy dla sąsiadów - mówią uczestnicy rozmów.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.