Pewni o pracę i gotowi na jej zmianę, a nawet na zmianę kraju
Po raz pierwszy od 7 lat Polska znalazła się w europejskiej czołówce pod względem zadowolenia pracowników z wykonywanej pracy.
Badanie „Monitor Rynku Pracy” zostało przeprowadzone przez firmę doradztwa personalnego Randstad.
Optymistyczni, ale ciągle zalęknieni
Odsetek badanych osób przekonanych, że w przypadku utraty obecnej pracy, nową porównywalną posadę znajdzie w ciągu najdalej półrocza, osiągnął poziom 80 proc. W przypadku jakiejkolwiek pracy jest jeszcze wyższy – 86 proc.
Jest to rekordowy poziom obu tych wskaźników w 7-letniej historii badania. Plasuje też Polaków jako największych optymistów Europy.
Zdaniem Polaków, nie tylko łatwo o podjęcie pracy, ale też jakość tej pracy zyskuje na ocenie. W bieżącym badaniu po raz pierwszy znaleźliśmy się na podium pośród krajów, w których pracownicy mają najwyższy poziom satysfakcji z wykonywanej pracy – w Polsce sygnalizowało ją 77 proc. badanych, tak jak w Holandii, Norwegii i Luksemburgu. Większy odsetek zadowolonych był tylko w Danii i Austrii (po 79 proc.).
Obserwowane w badaniu bardzo optymistyczne nastawienie Polaków nie zmieniło jednak faktu, że pozostajemy w grupie krajów o szczególnie wysokim poczuciu lęku pracowników o utratę zatrudnienia. Wprawdzie silny niepokój z tego powodu zmniejszył się w porównaniu do poprzedniego kwartału o 2 pkt proc. (do 9 proc.), a umiarkowany nie uległ zmianie (21 proc.), to ciągle blisko 1/3 polskich pracowników obawia się utraty pracy, co plasuje nas pośród takich europejskich krajów jak Grecja, Włochy i Hiszpania.
Ruchliwi jak nikt
Odsetek osób, które zmieniły pracę lub stanowisko w tej samej firmie od początku roku, wzrósł aż o 6 proc.– do 27 proc., co stanowi drugi najwyższy wynik w historii. W rezultacie Polska zdominowała ranking krajów europejskich o największej rotacji – i to z przewagą 2 pkt. proc. nad Hiszpanami. Średnia kontynentu wzrosła o 1 pkt. procentowy i wynosiła 22 proc.
– Rozkwit rynku pracownika widać też w tym, że jedynie 12 proc. respondentów deklaruje aktywne poszukiwanie nowego pracodawcy, zaś 17 proc. rozgląda się i nasłuchuje, ale nie wykonując specjalnych starań. Ostatnio tak niewielu Polaków szukało pracy dwa lata temu. Wyraźnie widać, że to praca szuka człowieka i to pracodawcy muszą przekonywać kandydatów, którzy wcale nie poszukują nowej pracy. – podkreśla Monika Hryniszyn z firmy Randstad.
Przyczyny odejścia
Przy dość pasywnej postawie kandydatów do pracy, nie dziwi, że pracodawcy przechwytujący zatrudnionych w innych firmach pracowników nęcą ich głównie poprawą warunków zatrudnienia. Powód ten jest wskazywany jako główny czynnik odejścia z poprzedniej posady (42 proc.). Drugą w kolejności przyczyną jest osobiste pragnienie zmiany (27 proc.), a dalej największy odsetek wskazań zdobyły osobiste ambicje w zakresie zarządzania oraz zmiany strukturalne w firmie (czyli jak należy domniemywać: zwolnienie). W obu przypadkach wskazywało na nie 18 proc. pracowników.
Gotowi do wyjazdu
Badanych zapytano także o to, czy byliby gotowi do wyjazdu za granicę za pracą, której nie mogliby świadczyć w ojczyźnie. Europejska średnia wynosi 52 proc. W Polsce aż 2/3 pracowników bierze pod uwagę scenariusz, w którym opuszcza na jakiś czas kraj. Co ciekawe niewiele mniej – 58 proc. – wybrałoby trwałą emigrację, gdyby miała uchronić ich przed bezrobociem w ojczyźnie. Tylko Hiszpanie (60 proc.) i Włosi (59 proc.) otwartość na zmianę kraju deklarowali częściej.