Parku nie będzie, miejski teren pójdzie pod młotek
Mieszkańcy liczyli, że gmina podniesie z ruiny budynek przy Dekerta 15 oraz uporządkuje i udostępni tutejszą zieleń. Plan jest jednak inny: sprzedaż nieruchomości w 2018 r.
Budynek przy Dekerta 15 to pozostałość po pochodzącym z końca XIX w. zespole koszar kawaleryjskich. Swego czasu pełnił funkcję przystanku kolejowego, a w jeszcze późniejszym okresie istniały w nim mieszkania komunalne. Dzisiaj jest w opłakanym stanie: spalony dach, odpadający tynk, zniszczone drzwi, zamurowana część okien... W imieniu mieszkańców Zabłocia o remont obiektu lub jego odbudowanie, a także o uporządkowanie zieleni na przyległym terenie upomniał się ostatnio radny Łukasz Słoniowski. Jednak odpowiedź na złożoną przez niego interpelację rozwiewa nadzieje mieszkańców: budynek oraz przyległe działki miasto chce w przyszłym roku sprzedać, planuje przetarg.
- Dumnie wisi tam tabliczka Zarządu Budynków Komunalnych. Tak właśnie dba się o miejskie mienie! - wytyka Paweł Kubisztal, prezes stowarzyszenia Podgorze.pl. Jak wymienia, budynek mógłby funkcjonować jako przedszkole, dom kultury czy inna instytucja publiczna, albo zostać zamieniony na mieszkania komunalne. - Tymczasem doprowadzono go do ruiny. Teraz może zostać wyburzony Teren zostanie sprzedany, zabuduje go deweloper, wycinając przy tym starodrzew, likwidując piękny, magiczny ogród - wskazuje Kubisztal.
Prezes stowarzyszenia Podgorze.pl przypomina też, że kiedyś sugerowane było wpisanie tego obiektu do rejestru zabytków, objęcie go ochroną. Nie doszło do tego, a z odpowiedzi na interpelację radnego Słoniowskiego można się dowiedzieć, że zgodnie z pismem Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków ze stycznia tego roku możliwa jest rozbiórka budynku „po uprzednim wykonaniu dokumentacji inwentaryzacyjnej obiektu z uwzględnieniem detalu”.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego tutejsze działki przeznaczone są pod zabudowę mieszkaniową. W związku z uruchomieniem programu rządowego „Mieszkanie plus” Urząd Miasta przeanalizował teraz jeszcze możliwość wykorzystania nieruchomości pod budownictwo komunalne. Efekt analizy - Wydział Mieszkalnictwa zrezygnował z realizacji na tym terenie takiego budownictwa, zwolnił jego rezerwację.
„To jedyny obszar zielony w okolicy o bardzo intensywnej zabudowie apartamentowców i biurowców. To także jedna z bardzo niewielu działek na terenie Zabłocia, która jest własnością miasta i mogłaby być wykorzystana zgodnie z potrzebami mieszkańców. Jak widać już niedługo” - tak Paweł Kubisztal skomentował plany urzędników na portalu podgorze.pl. Podkreśla, że oznacza to pożegnanie się z tymczasowym parkiem, który powstał tam wiosną staraniem Fundacji Czas Wolny. Organizowała ona na tym terenie wiele wydarzeń dla mieszkańców, m.in. pikniki sąsiedzkie.
- Może jeszcze jest szansa namówić miasto, żeby nie sprzedawało tych nieruchomości oraz by przy najbliższej zmianie planu miejscowego, teren ten został przeznaczony pod zieleń i funkcje publiczne - zastanawia się Kubisztal.
Z kolei radny Łukasz Słoniowski w tym tygodniu planuje spotkać się z przedstawicielami mieszkańców. - Porozumiem się z nimi co do dalszych kroków w tej sprawie - zapowiada.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto