Za kilka miesięcy, między pierwszą i drugą częścią Parku Krasnala w Nowej Soli, ruszy park linowy. Powstanie tu też ścieżka edukacyjna dla uczniów.
- To będzie dopiero jazda bez trzymanki - zapowiada prezydent Wadim Tyszkiewicz.
O co chodzi? O planowane nowe atrakcje, które tym razem mają powstać pomiędzy pierwszą i drugą częścią Parku Krasnala. Jak komentują władze Nowej Soli, już za kilka miesięcy uruchomiony zostanie tu park linowy z prawdziwego zdarzenia. - Miasto uzyskało już pozwolenie na budowę, co w praktyce oznacza zielone światło dla tej inwestycji - przyznaje Ewa Batko, rzecznik Urzędu Miasta. O sprawie pisaliśmy już wcześniej na naszych łamach. Teraz wszystko wskazuje na to, że plany przerodzą się w realne prace. - W lasku zawisną konstrukcje składające się z lin rozwieszonych między drzewami, które zostały już zbadane przed dendrologa. Będą tam trzy poziomy trudności: dla dzieci, ogólny oraz ekstremalny - tłumaczy nam rzecznik.
To jednak nie koniec atrakcji, planowanych pomiędzy Parkiem Krasnala oraz Parkiem Krasnala II. Miasto intensywnie przygotowuje się także do stworzenia zapowiadanego już wcześniej tzw. Parku Fizyki. Chodzi o zagospodarowanie około 3,5 hektara - powstać tu mają specjalne ścieżki edukacyjne, dzięki którym uczniowie, ale nie tylko, mogliby „na żywo” uczyć się praw mechaniki, optyki, akustyki itd. Wszystko wzorowane jest na podobnym miejscu, które znajduje się w Krakowie - w tamtejszym Ogrodzie Doświadczeń dzieci i młodzież mogą na świeżym powietrzu poznawać tajniki nauki na specjalnych instalacjach.
W Nowej Soli powstać ma blisko kilometrowa aleja, gdzie będziemy mogli przyglądać się prawom z dziedziny akustyki, hydrostatyki, mechaniki oraz optyki. Cały obiekt ma być nadzorowany ściśle przez nowosolskie szkoły. W praktyce będzie on częścią Gimnazjum nr 2, choć „eksploatacja” ma odbywać się przy ścisłej współpracy wszystkich naszych podstawówek i gimnazjów. Teren ma zostać ogrodzony, w planach jest również powstanie niedużego budynku z przeznaczeniem na prowadzenie zajęć lekcyjnych.
Jak komentuje prezydent Nowej Soli, będzie to "takie małe Centrum Kopernika w wydaniu nowosolskim". - Ponad 50 bardzo ciekawych eksponatów obrazujących prawa fizyki funkcjonujące w przyrodzie połączy przyjemne z pożytecznym, naukę z rekreacją - opowiada. Jak zaznacza, miasto chciałoby, aby całość ruszyła do wiosny przyszłego roku. Największym problemem są oczywiście koszty. Spora część prac powstanie w ramach robót publicznych, wzorem wcześniejszej budowy drugiej części Parku Krasnala, jednak trzeba jeszcze znaleźć pieniądze na zakup urządzeń. W sumie, jak szacuje miasto, koszt tego przedsięwzięcia to ponad trzy miliony złotych. Do końca tego tygodnia magistrat złoży wniosek w unijnym programie, który zakłada 85 proc. dofinansowania do tej inwestycji.
W. Tyszkiewicz zaznaczał już wcześniej na naszych łamach, że budowa parku to kontynuacja idei, związanej z aktywizacją zdewastowanych niegdyś terenów nadodrzańskich. Czy uda się i tym razem? Do tematu wrócimy.