Papież Franciszek już jest w Krakowie. Solarny
O tym się mówi. Rozpoczęła się sprzedaż pamiątek na Światowe Dni Młodzieży. Poza gadżetami autoryzowanymi przez organizatorów ŚDM są też przykłady odpustowego kiczu.
Do Światowych Dni Młodzieży zostało pięć miesięcy, ale jeden ze sklepów w Galerii Krakowskiej już sprzedaje plastikową podobiznę ojca Franciszka - solarnego. Figurka pod wpływem promieni słonecznych kiwa głową i błogosławi.
- To pierwszy nasz gadżet na Światowe Dni Młodzieży i już bardzo dobrze się sprzedaje - zapewnia ekspedientka. - Każdego dnia musimy uzupełniać ten towar na wieszakach - cieszy się i dodaje, że przed imprezą różnych pamiątek na pewno będzie więcej.
Galeria kiczu
Figurka solarnego papieża ma powodzenie, mimo że to kicz religijny. - Jest tak brzydki, że aż piękny. Muszę go mieć - śmieje się studentka kupująca Franciszka i dodaje, że zrobi mu zdjęcie, które wrzuci na portal społecznościowy, aby się nim pochwalić. Dowiadujemy się przy okazji, że na Facebooku prężnie rozwija się społeczność: „Galeria kiczu religijnego”.
Autor: Joanna Urbaniec
Zaglądamy, aby zobaczyć, co zamieszczają tam internauci. Okazuje się, że przygotowania do przyjazdu papieża Franciszka do Polski już się zaczęły. Uczestnicy grupy chwalą się serem Franciszkiem, okiennymi roletami z podobizną Ojca Świętego, a nawet pościelą.
W Galerii jest też Fraciszek w szklanej kuli. I solarny Franciszek, który ma mnóstwo fanów. Niektórzy dopytują, gdzie można go kupić.
Nie tylko Franciszek jest obiektem twórczości odpustowych producentów. Chętnie sięgają oni po wizerunki Jezusa Chrystusa i Matki Boskiej, które trafiają na przykład na... kąpielówki i na deskę klozetową. W galerii znaleźliśmy również plastikowe lampki nocne w kształcie Jezusa i Boga oraz czekoladowe lizaki z ukrzyżowanym Chrystusem.
Także w internetowych sklepach nie brakuje religijnego kiczu. Można kupić m.in. patelnię, na której da się usmażyć naleśniki z podobizną Jezusa, tenisówki z wizerunkami świętych, MP3 w kształcie krzyża, linijkę z Jezusem puszczającym oko, popielniczki z wizerunkiem Jezusa czy otwieracz do piwa z papieżem.
Tandeta nas zaleje
Znawcy tematu nie mają wątpliwości, że przed Światowymi Dniami Młodzieży Kraków zostanie wręcz zalany odpustowymi gadżetami.
Monika Rybczyńska, autorka logo na ŚDM, stwierdza, że tysiące firm, które będą produkować pamiątki na to wydarzenie, mogą się starać o umieszczenie na produktach logo imprezy. - My niestety nie możemy ingerować w projekty, ale za to mamy prawo nie zgodzić się na umieszczenie logo na przedmiotach, które byłyby poniżej poziomu - wyjaśnia.
Pani Monika, która uczestniczyła w ŚDM w Rio de Janeiro, przypomina sobie, że tam zaskoczyły ją na przykład sprzedawane na ulicach klapki japonki z wizerunkiem świętych. - Na pewno na takich przedmiotach nie pozwolilibyśmy umieścić logo - zastrzega.
Profesor Zbigniew Pasek, religioznawca i sympatyk kiczu religijnego, zauważa, że już słowo kicz jest bardzo subiektywne. - Wiele osób uważa, że to jest fajna i co ważne tania pamiątka, którą należy mieć - mówi profesor. - Zapewniam, że taka sztuczność, plastik się podoba i wcale nie jest powodem do wstydu.
Profesor Pasek stwierdza, że produkcja odpustowych pamiątek to ogromny rynek. Znaleźć je można we wszystkich centrach religijnych na świecie. - Tego się nie da opanować. Jest duży popyt. Sam z Rzymu przywiózł sobie 5-metrowy różaniec fluorescencyjny. Stał się jednym z eksponatów kolekcji profesora.
Autoryzowane pamiątki
Postanowiliśmy sprawdzić, czy w Krakowie poza solarnym Franciszkiem pamiątki na Światowe Dni Młodzieży już są w sprzedaży.
Wydawnictwo św. Stanisława jest wyłącznym dystrybutorem oficjalnych gadżetów. Wszystkie muszą być zatwierdzone przez Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodziezy i ozdobione logo. W Krakowie gadżety na ŚDM można już kupić w księgarniach archidiecezjalnych przy ul. Straszewskiego i Wiślnej. Są także w internecie na www.shopkrakow2016.com.
- Zamówienia składają odbiorcy indywidualni z całego świata. Zwykle chcą przyjechać do Krakowa już zaopatrzeni i przygotowani. Ostatnio wysyłaliśmy pamiątki aż na Wyspy Salomona. Są też i tacy, którzy nie przyjadą, ale coś z ŚDM chcą mieć - mówi menedżer sklepu internetowego Agata Olejarz-Białko. W sklepie można kupić: koszulki, polary, kubki, smycze czy przypinki. Oferta jest ciągle modyfikowana i poszerzana, aby sprostać oczekiwaniom kupujących.
krakow@dziennik.krakow.pl