Pałac Książęcy powoli spłaca swoje długi
Ubiegły rok miejska spółka Żagania zakończyła stratą 2 mln zł. Najwięcej kosztuje spłata kredytu zaciągniętego na budowę Areny.
Samo utrzymanie parku kosztowało w ub. roku ok. 200 tys. zł. - Po zimie jest bardzo dużo pracy - mówią panie ogrodniczki, które rozpoczęły pracę na parkowych rabatach. - Usuwamy chwasty i przywracamy rabaty do świetności. Zaś panowie koszą trawę. Cieszymy się, bo efekt już jest widoczny. Park zaczyna pięknie wyglądać.
Zakwitły też tulipany, bratki i żonkile, posadzone w zeszłym roku między innymi przez Jadwigę Jastrzębską. Dzięki temu widać już wiosnę.
- Strata spółki jest związana ze spłatą odsetek od kredytu zaciągniętego na inwestycję - tłumaczy Paweł Lóssa, prezes miejskiej spółki Pałac Książęcy. - Oprócz tego wiąże się z administrowaniem i utrzymaniem kompleksu Arena, wieży widokowej przy pl. Królowej Jadwigi, pałacu i parku. Jednak należy podkreślić, że strata jest mniejsza niż w 2014 roku, w którym wynosiła ok. 2,4 mln zł.
Strata spółki jest związana ze spłatą odsetek od kredytu zaciągniętego na inwestycję
Spółka utrzymuje się głównie z dzierżaw pomieszczeń, itp. - Kryty basen odwiedza średnio ok. 300 osób dziennie - wylicza prezes. - W ciągu roku skorzystało z niego blisko 110 tys. osób, w tym ponad 15 tys. uczniów. W ub. roku spółce odpadło kilka zysków. Firma zrezygnowała z dzierżawy kortów i hali do squasha. Inna z dzierżawy sklepiku sportowego. Na stanie PK jest również pensjonat Młynówka, który nie spełnia nowoczesnych wymogów hotelowych. Łazienki są na korytarzach. Żeby przystosować go do oczekiwań klientów, należałoby zainwestować w zmniejszenie liczby pokoi, za to przy każdym wybudować łazienkę. Z tego powodu Pałac Książęcy wynajmuje pensjonat dzierżawcy, który prowadzi go jednoosobowo. Sam sprząta i obsługuje gości.
W ubiegłym roku miasto podniosło kapitał zakładowy spółki 0 3,394 mln zł. Te pieniądze zostały przeznaczone m.in. na spłatę rat. Łącznie ok. 1,74 mln zł, spłatę zadłużenia wobec miasta w wysokości 550 tys. zł, dopłatę do energii elektrycznej na rytej pływalni - 284 tys. zł, dopłatę do ciepła na basenie - 290 tys. zł i 200 tys. zł na remont dużej fontanny, przed pałacową oranżerią. Prace ziemne ma wykonać fachowa firma, ale mniej skomplikowane zrobią pracownicy. Po renowacji zostanie ona pomalowana na kolor piaskowy. Zyska też nową nieckę i obrzeża. Jednak już wiadomo, że 200 tys. zł to zbyt mało, żeby zakończyć prace.