Padły rekordy we wszystkich gminach

Czytaj dalej
Fot. Gmina Dąbie
Łukasz Koleśnik

Padły rekordy we wszystkich gminach

Łukasz Koleśnik

Fantastyczny finał dla wszystkich gmin z powiatu krośnieńskiego, które założyły sztaby. Każdy z nich pobił swój poprzedni rekord!

Największa kwota? 43.500 złotych. Tyle zebrał sztab Osiecznicy, do którego w tym roku dołączyło Krosno Odrzańskie (nie miało sztabu). Wspólne wysiłki przyniosły rekord. - Jesteśmy bardzo zadowoleni i być może każdego roku będziemy razem działali - mówi szef sztabu Małgorzata Brodzińska.

Najdroższym przedmiotem na licytacji było serduszko WOŚP, czyli niewielka bransoletka, którą sprzedano za 500 zł.

To nie jest jedyny rekord. Również Gubin spisał się na medal. Sztab jest niesamowicie zadowolony, ponieważ udało się dokonać bardzo trudnej rzeczy. - Możemy już śmiało powiedzieć, że zebraliśmy rekordową kwotę. Na pewno będzie to 35 tysięcy złotych, więc znacznie pobiliśmy poprzedni wynik (do tej pory rekord wynosił 30 tys. zł) - cieszy się Kamil Kuśnierek, zastępca gubińskiego sztabu WOŚP. Najbardziej dochodowe były oczywiście licytacje. Najdroższym przedmiotem była kanapa z firmy Andrzeja Iwanickiego (1.350 zł). Furorę zrobiła też narzuta ręcznie wykonana przez panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku (700 zł). - Daliśmy z siebie wszystko - mówi zmęczony, ale uśmiechnięty Kuśnierek. Ostatecznie po wszystkich podliczeniach okazało się, że Gubin znacznie pobił swój rekord. Zebrał 41 tys. zł!.

Na wsiach również nie zawiedli ani mieszkańcy, ani wolontariusze. Rekord padł w Maszewie. Wcześniej najlepszy wynik wynosił powyżej 15 tys. zł. Teraz sztab zebrał 17.700 zł. - Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wielkie zaangażowanie wolontariuszy oraz mieszkańców - mówi szefowa sztabu Dorota Bąkowska. - Trudno wymienić wszystkich, pomagali strażacy, młodzież, nauczyciele, urzędnicy, starzy i młodzi - dodaje. Dąbie również może pochwalić się świetnym wynikiem. Tutaj też padł kolejny rekord. - Wszystko już przeliczyliśmy. Udało się zebrać 11. 755 złotych - mówi Ewa Skóra, przewodnicząca sztabu. Najdroższym przedmiotem na licytacji było serduszko WOŚP, czyli niewielka bransoletka, którą sprzedano za 500 zł.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.