Marta Danielewicz

Otwarcia centrów handlowych w Poznaniu: Krzyk tłumu, zablokowane ulice i ogromne promocje. Telewizory wynoszono pod pachami

Otwarcia centrów handlowych w Poznaniu: Krzyk tłumu, zablokowane ulice i ogromne promocje. Telewizory wynoszono pod pachami Fot. archiwum
Marta Danielewicz

Ostatnie duże otwarcie centrum handlowego w Poznaniu miało miejsce 19 października 2016. Były pokazy artystyczne, polscy ale i zagraniczni celebryci, a także tłum poznaniaków chętnych, by zobaczyć jedno z największych centrów w Europie - Posnanię. Z kolei jedno z najbardziej spektakularnych otwarć miało miejsce, gdy Grażyna Kulczyk zaprosiła poznaniaków do Starego Browaru w 2003 roku. Jak wyglądały otwarcia po poznańsku? Był krzyk tłumu, zakorkowane ulice, ogromne promocje i równie wielkie zniszczenia.

Pierwsze duże centrum handlowe otwarto w stolicy Wielkopolski na Franowie. Było to 11 listopada 1998 r. I pomimo święta Centrum Handlowe Metro M1 przywitało poznaniaków. W pobliżu działało już wprawdzie CH Franowo ze sklepem Jumbo (obecnie Carrefour), a Swarzędz od 1994 r. miał swoje ETC, była też Panorama na Górczynie, ale M1 było od nich niemal trzy razy większe. Było to zresztą pierwsze centrum tzw. drugiej generacji, czyli coś więcej niż hipermarket i kilka sklepików. Jego budowa trwała rok.

Czytaj: Poznań: Galerie handlowe muszą znaleźć na siebie sposób. W Malcie będzie centrum medyczne, w Kupcu Poznańskim hotel

- Początki M1 to był szał. To było centrum kreacji, animacji społecznych - opowiadał w rozmowie z "Głosem" Sebastian Kaźmierowski, zastępca dyrektora centrum M1.

Przyjeżdżali tu znani aktorzy. Były wszystkie gwiazdy tamtych lat: kabaret OTTO, Zygmunt Kałużyński, Tomasz Raczek, śpiewały Maryla Rodowicz i Kora. Odbywały się spektakle festiwalu Malta.

Pierwsza galeria handlowa w ścisłym centrum miasta została otwarta w 2001 roku, 8 września. To był Kupiec Poznański. Miasto Poznań reklamowało wówczas, że jest to jeden z elementów rewitalizacji gospodarczej centrum. Centrum powstało z inicjatywy poznańskich kupców i przedsiębiorców.

Największe poruszenie wśród mieszkańców wywołała inauguracja centrum handlowego Starego Browaru z 5 listopada 2003 roku. Wówczas z perspektywy ulicy Półwiejskiej oraz parku J. H. Dąbrowskiego multimedialne widowisko obserwowało kilkadziesiąt tysięcy poznaniaków.

Sklepy dla klientów otwarto 6 listopada. A promocje spowodowały, że poznaniacy przeprowadzili prawdziwy atak na centrum. Ogromne szklane drzwi nie wytrzymały naporu forsujących je setek ludzi i po chwili pękły.

- Szturm zaczął się o godz. 9. Czekający na ulicy Półwiejskiej tłum rzucił się w drzwi Starego Browaru. Ludzie tratowali się wzajemnie, rozpychali łokciami. Zdemolowane zostały drzwi, powybijane szyby, popsute schody. - Jak za towarzysza Gierka - śmiali się ludzie stojący na ulicy Półwiejskiej - pisała wówczas Gazeta Poznańska.

Zaledwie dwa lata później otwarto kolejne duże centrum handlowe. 15 marca 2005 r. zaprosił do środka poznaniaków King Cross Marcelin. Jego powierzchnia handlowa to ponad 62 tys. m kw. Ochroniarze musieli powstrzymywać tłum, który pędził właściwie do tylko jednego sklepu... Media Markt. Spore promocje w dniu otwarcia spowodowało, że poznaniacy wychodzili z telewizorami pod pachami.

Polecamy: Poznań: To nie jest zmierzch galerii handlowych, ale muszą szukać na siebie pomysłu

Jeszcze tego samego roku, ale 31 maja otwarto Poznań Plaza. Nowością było to, że obok 150 sklepów znanych marek otwarto tu trójwymiarowe kino Imax z gigantycznym ekranem. Wszystkie drogi dojazdowe do centrum były zakorkowana, a na parkingu trudno znaleźć było wolne miejsce. Wszyscy liczyli na darmowe gadżety, które owszem, były rozdawane. Pierwotnie na miejscu centrum miała znajdować się zajezdnia tramwajowa obsługująca Poznański Szybki Tramwaj.

Ledwie trzy lata później w sąsiedztwie Plazy otwarto jeszcze jedną galerię - Pestkę 28 lutego 2008 roku. Złośliwi nie wieszczyli sukcesu. Ale w dniu otwarcia ochrona przytrzymywała spragnionych poznaniaków przed rozpoczęciem zakupów w nowej galerii. Ludzie zaczęli napierać na barykadę ustawioną z bramek zaraz gdy otworzyły się drzwi. Na otwarcie dyrekcja centrum we współpracy z najemcami zaplanowała szereg atrakcji dla klientów. Pierwszy w Poznaniu sklep z elektroniką Saturn proponował niezwykle korzystne oferty dla kupujących, w sklepie Intersport można było zrobić zakupy bez podatku VAT. Wydarzeniem wieczoru 1 marca był koncert na żywo Kasi Cerekwickiej.

Podobnie tłumnie, choć spokojniej i bez strat, było rok później. Tłumy w tramwajach, na przejściach dla pieszych, korki samochodów sunących w stronę nowego centrum handlowego - Malta. Taki widok można było zobaczyć na ulicy Baraniaka przed godziną 10, 25 marca 2009 roku. Pierwsi klienci mogli wejść przez ogromne szklane drzwi i ruszyć do 170 sklepów i poszukać nawet 80-procentowych promocji. W kierowaniu ruchem pomagali nie tylko policjanci, ale także pracownicy MPK.

Otwarcia centrów handlowych w Poznaniu: Krzyk tłumu, zablokowane ulice i ogromne promocje. Telewizory wynoszono pod pachami
archiwum

Na następne równie huczne otwarcie musieliśmy czekać do 1 marca 2013 r., gdy wówczas zaczęła działać w centrum Poznania Galeria MM. W samo południe w wnętrzu galerii rozbrzmiał hejnałem ratuszowym, a po chwili na głowy klientów spadło tysiąc balonów w kolorach nowego centrum handlowego.

- Galeria wygląda imponująco, zarówno na zewnątrz, jak i w środku – zachwycał się Maciej, student. Poznaniakom podobał się również taras widokowy, który mieści się na ostatnim piętrze Galerii MM.

Krzyki, piski i... galop do nowych sklepów, tak chwilę po godzinie 9 wyglądały okolice nowego dworca, a przede wszystkim galerii handlowej Poznań City Center (dziś o nazwie Avenida) 25 października 2013 roku. Nowe centrum kusiło promocjami i loterią. Nic dziwnego, że przed wejściem zgromadziło się około dwóch tysięcy osób jeszcze przed otwarciem. Niestety, nie obyło się bez problemów. Z powodu przeciążenia schody ruchome działały tylko w górę.

Poznań City Center ze względu na swój kształt zaczął być nazywany chlebakiem, a poznaniacy do tej pory krytykują wygląd centrum, a przede wszystkim funkcjonalność. Koszt budowy zarówno centrum komunikacyjnego z galerią handlową kosztowało aż 380 mln euro węgierską spółkę TriGranit.

Chociaż znacznie mniejsza i dziś nie cieszy się specjalną popularnością Galeria Dębiec także została tłumnie przywitana przez poznaniaków 25 października 2014 roku. Nowe Centrum Handlowe zapowiedziało niespodzianki dla pierwszych 2 tysięcy klientów, dlatego wiele osób czekało pod drzwiami już parę godzin wcześniej.

Ostatnim hucznie otwartym centrum handlowe było to, które wzbudziło najwięcej emocji. Największe w Poznaniu, jedno z większych w Europie - Posnania. Zaproszeni goście, m.in. Hanna Lis, Jessica Mercedes, Iza Miko, Basia Kurdej-Szatan, Filip Chajzer i Mezo, a także gwiazda z zagranicy Eva Longoria zachęcali do zakupów nowo przybyłych gości. Otwarcie miało miejsce 19 października 2016 roku. Na 100 tys. m kwadratowych powierzchni swoją ofertę prezentuje tutaj 300 marek, w tym 40 wielko- i średniopowierzchniowych sklepów, 220 butików, 40 restauracji i kawiarni.

Huczne otwarcia centrów handlowych w towarzystwie tysięcy poznaniaków, to w stolicy Wielkopolski nic nowego.

Już gdy otwierano Okrąglak zimą 1955 roku, zainteresowanie takim wydarzeniem było ogromne. Po raz pierwszy dla klientów, dom handlowy otwarto 29 stycznia. Czekało tam na nich 400 sprzedawców i 82 stoiska nie tylko z ubraniami, kołdrami czy radiami, ale też z motocyklami SHL i Junak oraz szwedzkimi maszynami do szycia.

Napierający tłum był tak "głodny" zakupów, że spowodował wiele zniszczeń. A następnego dnia Okrąglak trzeba było zamknąć dla klientów i przeprowadzić pierwszy remont.

Marta Danielewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.