Kobieta sfałszowała dokumentację choroby. Czy medycy nie popełnili błędu?
Półtora roku temu Marta M. przyjechała do szpitala w Bełchatowie z kompletem dokumentacji medycznej i zdiagnozowany rakiem żołądka. Lekarze wycieli jej organy (oprócz żołądka, także śledzionę, węzły chłonne i część przełyku). Dopiero badania histopatologiczne wykazały, że kobieta była zdrowa. Marta M. wymyśliła sobie chorobę. Sfałszowała dokumentację medyczną, wyniki badań i skierowanie na operację. Wzorowała się m.in. na materiałach udostępnianych przez faktycznie chorych pacjentów na forach internetowych.
Co to jest zespół Münchhausena? Jakie jeszcze postępowanie prokuratorskie toczy się przeciwko Marcie M.? Czy lekarze będą odpowiadać przed sądem za wycięcie pacjentce zdrowych organów? O tym w zamkniętej części artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień